Superkomputer pracuje nad Teorią Kameleona

Teoria Kameleona zakłada, że poza 4 rodzajami oddziaływań opisanymi w Modelu Standardowym, jest także piąty, które zmienia się w zależności od obecności masy. W próżni siła zwana polem-kameleonem (właśnie ze względu na swoją zmienność) miałaby być na tyle silna, aby działać odwrotnie do grawitacji. W pobliżu masy z kolei, według teorii, traci natężenie. Istnienie pola-kameleona mogłoby tłumaczyć, dlaczego wszechświat ciągle rozszerza się, zamiast kurczyć, a większość galaktyk oddala się od siebie.
symluacja potwierdzająca teorię kameleona
symluacja potwierdzająca teorię kameleona

Co ważne, Teoria Kameleona nie jest w żaden sposób sprzeczna z Ogólną Teorią Względności, pokazuje jedynie inny sposób interpretacji rzeczywistości. W podobny sposób prawo powszechnego ciążenia nie stoi w sprzeczności z Ogólną Teorią Względności, stanowi tylko jej lokalne przybliżenie. Do tej pory udało się potwierdzić, że Teoria Kameleona dobrze opisuje Układ Słoneczny. Teraz, na podstawie modelu stworzonego przez superkomputer EAGLE (Evolution and Assembly of GaLaxies and their Environments), dowiedziono, że przy istnieniu tego pola galaktyki ewoluują w sposób wynikający z wcześniejszych obserwacji kosmosu.

Kolejnym etapem, który ma potwierdzić lub zaprzeczyć Teorii Kameleona, będą badania prowadzone za pomocą sieci radioteleskopów Square Kilometre Array (SKA) rozmieszczonej w Afryce Południowej i Australii. SKA zacznie działać w 2020 roku. Pozwoli zobaczyć Wszechświat tuż po tzw. Wielkim Wybuchu oraz to, w jaki sposób formowały się pierwsze gwiazdy i galaktyki. | CHIP

Więcej:fizyka