Amazon do końca roku planuje też dostarczać towary w części amerykańskich miast z wykorzystaniem elektrycznych dronów. W ten sposób z magazynu do klienta przesyłka trafi w ciągu maksymalnie pół godziny. Warto przy tym zaznaczyć, że firma Jeffa Bezosa dość późno zajęła się automatyzacją dostaw. Zarówno w Stanach Zjednoczonych jak i w Wielkiej Brytanii firmy takie jak Starship Technologies i Refraction AI realizują już podobne usługi kurierskie.
Nowa technologia, to oczywiście też nowe problemy. Przekonaliśmy się o tym już wielokrotnie, jak w przypadku usług Ubera, a także elektrycznych hulajnóg. Istniejące prawo nie przewidziało, że ktoś może na masową skalę organizować “podwózki”, a pojazd taki jak hulajnoga będzie rozwijać prędkość zagrażającą życiu zarówno kierowcy jak i pieszych. W przypadku autonomicznych kurierów problemem mogą być zapewne kradzieże towaru, ale także blokowanie chodników, w przypadku dużej liczby robotów.
Jednak wszystko wskazuje na to, że od automatyzacji nie da się uciec. Mieszkańcy miast będą musieli się przyzwyczaić do widoku samojezdnych robotów dostarczających towary wprost pod drzwi. Za to władze powinny przystosować przepisy do nowych realiów. Patrząc jednak na popularność paczkomatów w naszym kraju, robotyczni kurierzy zapewne zostaną mile przyjęci. Oczywiście kiedy już pojawią się w Polsce. | CHIP