ISS komunikuje się z Ziemią przez sygnały o częstotliwości radiowej. Dzieje się tak za sprawą TDRSS, czyli satelitarnego systemu śledzenia i przekazywania danych. To sieć satelitów komunikacyjnych, a także stacji naziemnych. Satelity są umieszczone na orbicie geostacjonarnej. Anteny naziemne, czyli Space Network, odbierają sygnał, następnie wysyłają go do centrów NASA, te zaś przekształcają wiązkę w czytelne dane. Opóźnienie wynosi mniej niż sekundę. Zwiększenie prędkości przesyłania danych było możliwe dzięki modernizacji elementów składowych TDRSS. W czasie testów sprawdzono, że sieć może współpracować równocześnie z ponad 40 misjami.
Penny Roberts, która pracowała przy projekcie, podkreśla, że w jego realizacji pomogła administracja państwowa. NASA chce wykorzystać szybsze łącza również na orbicie Księżyca, gdzie znajdzie się w przyszłości nowa stacja kosmiczna, czyli Gateway. Będzie ona elementem pośrednim w budowie kolejnej – Deep Space Station, która trafi na orbitę Marsa wraz z 4-osobową załogą. Amerykańska agencja zamierza używać tej technologii także podczas następnych misji eksploracyjnych. | CHIP
https://www.chip.pl/2019/05/60-satelitow-trafilo-na-orbite-ziemi-w-ramach-projektu-starlink/