https://youtu.be/HKE25h9QK1Y
Samsung opublikował film przedstawiający, jak ma działać Play Galaxy Link. Użytkownik, w trakcie gry na laptopie, uruchamia w smartfonie aplikację, która przerzuca obraz z komputera do smartfonu. W podobny sposób będzie funkcjonowała też usługa Google Stadia. Wcześniej ze streamingu w takiej postaci korzystali posiadacze PS4 i przenośnej konsoli PS Vita lub wybranych modeli smartfonów Sony.
Oczywiście granie w pecetowe gry na dotykowym ekranie nie miałoby sensu. Z pomocą przyjdzie pad z fizycznymi przyciskami, w którym zamontujemy smartfon. Pierwszy z nich, marki Glap, jest w ofercie Amazonu. Co prawda w opisie czytamy tylko o usłudze Steam Link, ale pojawia się też wątek współpracy z Samsungiem, a wymiary urządzenia pasują idealnie do urządzeń Galaxy Note 10. W filmie promocyjnym widzimy dokładnie ten telefon. Cena kontrolera to 73 dolary (niespełna 300 złotych). Ale wielu szczegółów Play Galaxy Link nadal brak. Nie wiemy na przykład, czy rozwiązanie będzie bliższe Google Stadia czy raczej Steam Link. Koncepcja Google’a polega na streamowaniu wykupionych gier z przygotowanej wcześniej przez producenta biblioteki – jedynym ograniczeniem w tym przypadku jest szybkość internetowego łącza. Z kolei Steam Link pozwala tylko na strumieniowanie obrazu z komputera, dzięki połączeniu z siecią lokalną (nie można kontynuować gry po wyjściu z domu). | CHIP