Według zarządu banku OLB kradzieże były wynikiem zorganizowanej cyberprzestępczości z udziałem fałszywych kart i terminali i wbrew plotkom krążącym w niemieckich mediach, nie doszło do naruszenia bezpieczeństwa. Poszkodowanych zostało “jedynie” 2 tys. klientów, którym zrekompensowano straty. OLB zablokował wszystkie karty debetowe Mastercard i wydaje klientom ich zamienniki.
Na ironię zakrawa, że OLB “jest jednym z najbezpieczniejszych banków internetowych w kraju. Jest to wynik ogólnokrajowej analizy przeprowadzonej przez Instytut Zarządzania i Badań Ekonomicznych (IMWF) na zlecenie Deutschland Test and Focus Money”.
Nazwa EMV pochodzi od oryginalnych twórców – Europay, MasterCard i Visa. Chip zastąpił łatwy do skopiowania pasek magnetyczny i w połączeniu z PIN-em miał stanowić solidne zabezpieczenie m.in. przed klonowaniem kart. Jak widać, nic nie trwa wiecznie.