Głównym klientem SpaceX jest NASA, jednak firma Elona Muska ma podpisane kontrakty także z ministerstwem obrony Korei Południowej oraz z japońską telewizja satelitarną JSAT i amerykańskim radiem Sirius XM. Podczas paryskiej konferencji, Gwynne Shotwell poinformowała też o podpisaniu kolejnego kontraktu z SES, czyli jednym z największych operatorów satelitarnych na świecie. SpaceX w 2021 roku dwoma rakietami Falcon 9 dostarczy na średnią orbitę okołoziemską (MEO) łącznie 7 satelitów O3b mPower, które zapewnią przesył danych na poziomie 10 terabitów na sekundę.
https://www.chip.pl/2019/05/60-satelitow-trafilo-na-orbite-ziemi-w-ramach-projektu-starlink/
Zapowiedzi Shotwell są ambitne biorąc pod uwagę, że do tej pory SpaceX wystrzeliło zaledwie 10 rakiet na orbitę okołoziemską z planowanych 25 startów w tym roku. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że za opóźnienia odpowiadają w tym wypadku klienci, którzy nie zdążyli przygotować swoich urządzeń na czas. Wygląda jednak na to, że amerykańska firma kosmiczna planuje zwiększyć tempo, zwłaszcza, że na niskiej orbicie okołoziemskiej ma się znaleźć wkrótce konstelacja 12 tysięcy satelitów Starlink. Pierwsze 60 z nich SpaceX wystrzeliło pod koniec maja. Z kolei na początku września firma złożyła wniosek do amerykańskiej Federalnej Komisji Łączności o pozwolenie na wykorzystanie większej liczby orbit, po których miałyby się poruszać satelity telekomunikacyjne. | CHIP
SpaceX chce umieścić satelity Starlink na większej liczbie orbit