https://www.youtube.com/watch?v=757GwkXb9tc
Ograniczeniem ZAO (do pobrania z App Store) jest fakt, że nie można wgrywać samodzielnie wybranych filmów. Klipy są dostępne z biblioteki programu i zawierają przede wszystkim filmy z gwiazdami popularnymi w Chinach, choć znalazło się też miejsce dla Marilyn Monroe i Leonarda DiCaprio. Aby zagrać w jakiejś chińskiej superprodukcji, wystarcz więc przesłać do programu wyraźne własne zdjęcie i gotowe.
Jest tylko jeden problem – prywatność. Aplikacja opracowana przez Changsha Shenduronghe Network Technology Co., Ltd., studio należące do dużej chińskiej spółki Momo, pierwotnie zastrzegła w regulaminie, że użytkownik automatycznie udziela zgody na wykorzystanie swojego wizerunku. Po krytyce tego punktu, zmieniła go na informację o wykorzystywaniu zdjęć wyłącznie do udoskonalania programu. To jednak nie wszystko. Łatwo sobie bowiem wyobrazić, że może powstać taka wersja aplikacji, która pozwoli wgrywać dowolny fragment filmu. Wszystko stanie się wówczas możliwe dzięki mocnym serwerom studia i sztucznej inteligencji. To bowiem SI stoi za algorytmem zmiany twarzy. Według App Annie, firmy śledzącej pobieranie aplikacji na całym świecie, ZAO od 1 września był najczęściej pobieraną darmową aplikacją w chińskim iOS App Store.
The #ZAO app even has a built in meme gif generator…Apple is way behind the curve with Memoji’s 😅 pic.twitter.com/dg5T3u7pt8
— Allan Xia (@AllanXia) September 1, 2019
ZAO oczywiście nie jest jedynym przykładem aplikacji typu deep fake. Wcześniej mieliśmy do czynienia Deep Nude, a nie tak dawno z Face App. Aplikacje deep fake są oczywiście zabawne, ale to w istocie bardzo niebezpieczne zjawisko.
https://www.chip.pl/2018/09/jeszcze-lepsze-deepfake-czyli-sfalszowane-filmy/