Przestępcy instalowali na zainfekowanych urządzeniach różne wersje wirusa Mirai. Ten backdoor w różnych wariantach pojawił się w przypadku aż 39 procent ataków. Nie jest to zaskoczeniem biorąc pod uwagę, że przestępcy wykorzystują sprawdzone metody infekowania sieci komputerowych. W tym roku powróciło też złośliwe oprogramowanie z rodziny NyaDrop, za pomocą którego przestępcy próbują infekować nowsze modele routerów i urządzeń IoT.
Główną metodą ataku pozostaje brute force, co pozwala analitykom również rozpoznawać to, jakimi urządzeniami interesują się przestępcy. W tej metodzie bowiem atakujący stosują często domyśle dane do logowania. Poza parami admin/admin, support/support i default/default pojawiają się także domyślne ciągi znaków stosowane jako hasła m.in. w kamerach internetowych. | CHIP