– Aby móc w pełni korzystać ze wszystkich funkcjonalności Advoidera wystarczy znać hasło do domowego Wi-Fi, podłączyć urządzenie do prądu, a następnie za pomocą dedykowanej aplikacji mobilnej skonfigurować go z dekoderem telewizyjnym. Następnie pozostaje nam tylko wybór ulubionych stacji, kategorii oraz określenie co chcemy, aby Advoider zrobił w czasie emisji niechcianych przez nas treści. Gotowe! Od teraz możemy się cieszyć telewizją na własnych zasadach, a dzięki wbudowanemu pilotowi w aplikacji, sterować urządzeniem oraz dekoderem jednocześnie – tłumaczy Grzegorz Pych, CEO QDIQO.
Przy okazji Advoider może pełnić także funkcję kontroli rodzicielskiej. W tym przypadku rodzic tworzy profil, w którym ustala, jakie kanały może oglądać jego pociecha i co ma się stać w momencie emisji reklam. W aplikacji obsługującej urządzenie znajdziemy także opcję przypominania o wybranych programach telewizyjnych, pasek informujący o szacowanej długości trwania bloków reklamowych oraz aktualny program ponad 200 kanałów telewizyjnych
Aktualnie Advoider obsługuje Cyfrowy Polsat oraz Canal+, a także monitoruje 34 stacje telewizyjne. Twórcy obiecują, że urządzenie będzie rozbudowywane w kolejnych miesiącach. Koszt przystawki to 399 zł. Można powiedzieć, że urządzenie jest takim odpowiednikiem AdBlocka na PC. Z danych z 2017 roku wynika, że Polacy znajdują się w czołówce narodów, które najchętniej blokują reklamy. | CHIP
https://www.chip.pl/2018/06/90-internautow-korzysta-ze-smartfonow-w-czasie-reklam-tv/