Aktualizacja (12.10.2019): Blizzard złagodził karę dla zawodnika z Hongkongu.
[BREAKING] Hong Kong Hearthstone player @blitzchungHS calls for liberation of his country in post-game interview:https://t.co/3AgQAaPioj
@Matthieist #Hearthstone pic.twitter.com/DnaMSEaM4g
— Inven Global (@InvenGlobal) October 6, 2019
Blizzard zastosował bardzo surową karę, powołując się na punkt regulaminu turnieju “Hearthstone Grandmasters“, który zakazuje obrażania publiczności i narażania na szwank wizerunku producenta gry. Chung “blitzchung” Ng Wai nie będzie mógł uczestniczyć w rozgrywkach “Hearthstone” do 5 października 2020 roku. Organizator rozgrywek zapowiedział też przywołanie do porządku dwóch komentatorów ze studia w Taipei, którzy wybuchli śmiechem podczas zdarzenia po czym zaczęli bić brawo. Nagranie meczu wraz z wywiadem zostało też usunięte. Producent “Hearthstone” jednocześnie zaznaczył w oświadczeniu, że nie zabrania graczom wyrażania swoich przekonań i opinii, jednak podczas zawodów e-sportowych muszą stosować się do zasad.
Podobne restrykcyjne zasady w cenzurowaniu wypowiedzi zawodników od dawna stosowane są przez federacje sportowe takie jak FIFA i MKOl. Zawody esportowe transmitowane są zazwyczaj na żywo w sieci, co w ostatnich latach stało się furtką do omijania cenzury i mówienia o sprawach, o których władze wolałyby milczeć. M.in. z tego powodu władze Chin zablokowały serwis Twitch, który umożliwia pisanie komentarzy na czacie podczas dużych rozgrywek esportowych. Mimo to, podczas zorganizowanego w Szanghaju tegorocznego turnieju The International w “Dotę 2″, moderatorzy nie nadążali za usuwaniem komentarzy wyrażających wsparcie dla protestujących od czerwca mieszkańców Hongkongu. | CHIP
[offers keywords=”hearthstone”]
https://www.chip.pl/2019/08/protestujacy-w-hongkongu-niszcza-monitoring-miejski/