Ta metoda miała jednak pewne ograniczenia, związane z nagrzewaniem się całego mechanizmu, co mogło prowadzić do uszkodzeń. Teraz ten problem został wyeliminowany dzięki zastosowaniu chłodzenia cieczą, którą umieszcza się pod pojemnikiem z żywicą. Pozwala to lepiej kontrolować przepływ ciepła i drukować znacznie większe przedmioty, co możecie zobaczyć na nagraniu powyżej. W ten sposób można drukować obiekty o przekroju metra kwadratowego i wysokie na nawet 4 metry. W przyszłości, dzięki zastosowaniu dodatkowych projektorów światła ultrafioletowego, można będzie tworzyć znacznie większe obiekty.
Twórcą metody CLIP jest John DeSimone, założyciel amerykańskiej firmy Carbon, która współpracuje z takimi firmami jak Adidas i Ford. Możemy się spodziewać, że wkrótce także głośno zrobi się o firmie Azul 3D Chada Mirkina, dzięki udoskonalonej technologii druku 3D. | CHIP
[offers keywords=”drukarka+3d”]