Do generowania obrazów holograficznych, Sony chce wykorzystać emiter światła oraz dużą liczbę mikroluster, które mogłyby się poruszać/przechylać z błyskawiczną prędkością. Kamery i czujniki światła służyłyby równie do obliczania odległości widza od ekranu oraz liczby osób znajdujących się przed ekranem. Wszystko po to, by móc wyświetlać np. treści 2D i 3D jednocześnie dla dwóch widzów. Wspomina się również o tym, że holograficzny wyświetlacz mógłby przedstawiać gry opracowane z myślą o VR.
Czujniki mogłyby być umieszczane w dowolnym miejscu wokół wyświetlacza, np. przy górnej krawędzi albo dookoła ekranu. Dużą zaletą tego wynalazku jest fakt, że ma być on kompatybilny z konsolą Sony oraz konsolami innych producentów. Ponadto technologia działałaby również ze smartfonami i zestawami VR/AR. Sony wspomina nawet o możliwości modułowego łączenia ekranów ze sobą.
Niestety ponieważ jest to na razie wyłącznie patent, nie wiadomo czy rozwiązanie trafi do komercyjnej sprzedaży. Sony ma spore doświadczenie w kwestii holografii. Już 10 lat temu pokazywało swoje prototypy na targach Digital Content Expo, ale temat nie został szerzej wykorzystany. Być może tym razem będzie inaczej. | CHIP
→W naszych rankingach telewizorów UHD powyżej 55 cali na pierwszym miejscu uplasował się model Sony KD-65AF9