Badania będą prowadzone przez najbliższe dwa lata. W czasie trwania programu, naukowcy będą nagrywać sygnały przemieszczające się w dół rdzenia kręgowego. Skorzystają przy tym ze stworzonego przez nich, eksperymentalnego interfejsu kręgosłupa. Następnie, użyją sztucznych sieci neuronowych po to, żeby dowiedzieć się, jak stymulować miejsce po urazie, by przekazywało polecenia motoryczne. Później chirurdzy z Rhode Island przeprowadzą testy. Będą one polegały na wszczepieniu elektrod, które połączą dwie części rdzenia kręgowego. W ten sposób powstanie inteligentny pomost, który umożliwi komunikację nerwów.
Naukowcy i chirurdzy będą też współpracować ze sobą, żeby rekrutować ochotników. Pacjenci z urazami rdzenia kręgowego, będą żyć z eksperymentalnym bypassem przez 29 dni. Urządzenie będzie stymulowało kręgosłup podczas standardowej terapii. Badacze skoncentrują się przede wszystkim na sygnałach dotyczących kontroli nóg i pęcherza moczowego. Po dwóch latach program ma wykazać, że pomost odpowiednio ukierunkuje sygnały i pacjenci – przynajmniej w tych dwóch obszarach – zauważą różnicę.
Stworzenie takiego inteligentnego pomostu byłoby ratunkiem dla setek tysięcy osób. WHO podaje, że w ciągu każdego roku od 250 tys. do 500 tys. osób doznaje urazów rdzenia kręgowego. | CHIP