Aktualizacja (12.10.2019): Blizzard złagodził karę dla zawodnika z Hongkongu.
My statement regarding Blitzchung, Hearthstone Grandmasters, and Blizzard.
I reference writing from @bmkibler which can be read in full here: https://t.co/wU588CQ9Yk pic.twitter.com/TWKamd7z4S
— Nathan ‘Admirable’ Zamora (@ThatsAdmirable) October 10, 2019
Jednocześnie zarówno Kibler jak i Zamora zwrócili uwagę, że nie wsystkie osoby pracujące przy organizacji rozgrywek mają luksus wykonania podobnego gestu i proszą o wyrozumiałość widzów. Wśród nich jest także Simon “Sottle” Welch, który w swoim oświadczeniu wyraził solidarność z zawodnikiem “Hearthstone” z Hongkongu, jednak nie zrezygnuje ze współpracy z Blizzardem i w dalszym ciągu będzie komentował rozgrywki. Podobny komunikat na swoim koncie na Twitterze umieścił także zawodowy gracz “Hearthstone” William “Amnesiac” Barton.
My statement on Blitzchung and Hearthstone Grandmasters. pic.twitter.com/8MGyu9LY4S
— Sottle (@Sottle) October 10, 2019
Podczas azjatyckiego turnieju Hearthstone Grandmasters, Chung “blitzchung” Ng Wai w pomeczowym wywiadzie wykrzyczał zdanie “Wyzwólmy Hongkong, to rewolucja naszych czasów”. Zawodnik założył też maskę przeciwgazową. To reakcja na wprowadzone niedawno prawo, które zabrania zasłaniania twarzy na ulicach Hongkongu. Za ten czyn Blizzard zawiesił Blitzchunga na rok i odebrał nagrody za wygrane. Amerykański producent argumentuje swojądecyzję złamaniem regulaminu, jednak wiele osób uważa, że kara jest zbyt surowa. Dodatkowo sytuację pogarsza informacja skierowana w języku chińskim na oficjalnym koncie Blizzarda w serwisie Weibo, w której przedstawiciel firmy wyraźnie stwierdził, że chodzi o ochronę chińskiej dumy narodowej.
WARTO PRZECZYTAĆ: