Naukowcy z MIT postanowili zrealizować wizję geniusza Renesansu. Rezultaty ich pracy zostały zaprezentowane podczas konferencji w Barcelonie. Przeanalizowali oni dokumenty, które się zachowały, strukturę geologiczną nabrzeża Złotego Rogu, a także dostępne 500 lat temu materiały i ówczesne metody konstrukcyjne. Propozycja mostu Leonarda da Vinci znacznie różniła się od tego, co współcześni Włochowi inżynierowie zwykli projektować. Typowa konstrukcja tak długiego mostu wymagałaby co najmniej 10 lub kamiennych przęseł. Tymczasem Leonardo di ser Piero z Vinci zaprojektował jeden łuk łączący oba brzegi, pod którym mogła przepłynąć łódź.
W tamtych czasach była to zatem bardzo śmiała idea, która zapewne mogła budzić obawy o to, czy projekt jest możliwy do zrealizowania. Amerykańscy naukowcy udowodnili, że most Leonarda da Vinci bez obaw można było zbudować nawet 500 lat temu przy użyciu ówczesnych technik budowlanych i materiałów. Było to możliwe dzięki wydłużonym końcom mostu, które zapobiegały zawaleniu się konstrukcji na skutek rezonansu wywołanego kołysaniem na boki. Co ciekawe, naukowcy doszli do wniosku, że most Leonarda da Vinci mógłby przetrwać większość trzęsień ziemi, jakie nawiedzają południową Europę.
Warto dodać, że most według projektu Leonarda da Vinci już został wybudowany. Z tym, że nie w Turcji, a na granicy Norwegii i Szwecji. Zaprojektował go norweski artysta Vebjørn Sand dla norweskiego miasta Ås jako symbol pokoju. | CHIP