Jest to droga do “obiecujących strategii walki z anemią i nowotworami”. Wrażliwość komórek na dostępność tlenu jest procesem, który ma istotne znaczenie w rozwoju różnych schorzeń. W uzasadnieniu Komitet Noblowski napisał, że praca “ma fundamentalne znacznie w fizjologii i utorowała drogę dla nowych obiecujących strategii walki z anemią, nowotworami i wieloma innymi chorobami”. Dzięki badaniom już zostały opracowane terapie niektórych chorób. Trzej laureaci podzielą się 9 mln koron szwedzkich.
Jutro ogłoszony zostanie laureat (lub laureaci) Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki. Pojawiły się spekulacje, że może być to Polak, pracujący na Uniwersytecie Oksfordzkim Polak prof. Artur Ekert. Jego nazwisko pojawiło się w informacji opublikowanej przez szwedzką agencję prasową TT. Ta z kolei powołuje się na zestawienie amerykańskiej firmy Clarivate Analytics. O zestawieniach tworzonych przez Clarivate Analytics pisaliśmy w zeszłym roku, przy okazji tekstu pt. “Nagrody Nobla 2018, czyli sława, pieniądze i dłuższe życie kandydatów”. Clarivate Analytics, typując nazwiska przyszłych noblistów korzysta ze wskaźnika cytowań. Firma od 2002 sporządza raport, w którym ogłasza tzw. laureatów cytowań, czyli tych naukowców, których prace cytowane były najczęściej. Korzysta przy tym ze swojej bazy danych Web of Science. W zeszłym roku jej prognozy okazały się jednak nietrafione.
Prof. Artur Ekert to fizyk, współodkrywca nowej dziedziny, jaką jest kryptografia kwantowa. Studiował na UJ, ale od końca lat 80 XX wieku związany jest z Uniwersytetem Oksfordzkim. Warszawę odwiedził w ramach warsztatów European Study Groups with Industry, podczas których matematycy rozwiązują zadania dla przemysłu. Innym kandydatem wymienianym przez szwedzką agencję jest Amerykanin Tony Heinz z Uniwersytetu Stanforda. Mógłby on zostać nagrodzony za “wkład w zrozumienie działania nanomateriałów, takich jak grafen i nanorurki węglowe”.