Dzięki sztucznej inteligencji Nvidia Shield TV skaluje wideo HD do jakości 4K. Przystawki obsługują także standardy Dolby Vision HDR i Dolby Atmos. Wygodniejsze sterowanie zapewnia z kolei wbudowany Asystent Google. Dzięki mikrofonowi w pilocie widz może sterować głosowo wyszukiwaniem programów telewizyjnych, multimediami, czy kompatybilnymi urządzeniami inteligentnego domu (m.in. Netgear, Ecobee, SmartThings).
Za pomocą Nvidia Shield TV użytkownik otrzymuje przede wszystkim dostęp do ponad 5000 aplikacji. Przystawkę można także traktować jako konsolę do grania. Poza możliwością uruchomienia gier z Androida, urządzenie umożliwia także strumieniowanie gier w chmurze GeForce Now. Obecnie znajduje się tam ponad 400 tytułów takich jak “Assassin’s Creed: Origins”, “Rocket League”, “Fortnite” czy “Wiedźmin 3: Dziki Gon”. Do zabawy gracz potrzebuje jednak dodatkowego kontrolera lub klawiatury i myszki. O jakości takiej rozgrywki pisał już Jacek Tomczyk w swoim teście ubiegłorocznej generacji.
Obydwa urządzenia różnią się interfejsami i pamięciami. W Nvidii Shield TV znajdziemy 2 GB RAM-u, 8 GB pamięci wewnętrznej oraz port HDMI, ethernet i slot na karty microSD. Większy model z kolei ma 3 GB RAM-u, 16 GB pamięci wewnętrznej oraz dwa złącza USB 3.0, port HDMI i ethernet. Przystawki pracują pod kontrolą Androida TV opartego na Androidzie 9.0 i mają wbudowanego Chromecasta 4K. Za model podstawowy należy zapłacić 749 zł, a za Shield TV Pro – 999 zł. | CHIP
[offers keywords=”nvidia+shield”]