شرطة دبي – 2020 – Dubai Police #CyberTruck pic.twitter.com/V9rMPLgjS4
— Dubai Policeشرطة دبي (@DubaiPoliceHQ) November 26, 2019
Elon Musk nowe auto Tesli zaprezentował 22 listopada. Cybertruck to w pełni elektryczny pickup, którego karoseria wykonana jest ze wzmocnionej stali. Według producenta, także okna miały być wytrzymałe na tyle, aby nie dało się ich w łatwy sposób stłuc. Podczas pokazu jednak dwie szyby nie wytrzymały uderzenia metalową kulą, co odbiło się na cenach akcji Tesli. Jednak pomimo niefortunnej prezentacji, Cybertruck sprzedaje się całkiem nieźle. Elon Musk poinformował, że zamówiono już ponad 250 tysięcy samochodów.
Cybertruck design influenced partly by The Spy Who Loved Me https://t.co/HKBzxFNfzm
— Elon Musk (@elonmusk) November 21, 2019
Po prezentacji dość szybko w internecie pojawiły się żarty związane z Cybertruckiem. Elon Musk na Twitterze żartował, że “zrobił to dla memów”. Niektórzy porównują auto do latających samochodów z “Blade Runnera”, inni widzą podobieństwo do produkowanego Poloneza. Sam Elon Musk stwierdził, że wygląd samochodu był wzorowany na podwodnym aucie z filmu z 1977 roku o Jamesie Bondzie (w tej roli wystąpił Roger Moore) pt. “Szpieg, który mnie kochał”. Trzeba przyznać, że mało jest producentów, którzy zdecydowaliby się na tak odważny powrót do przeszłości. Najwyraźniej jednak ta niewątpliwie wyróżniająca się karoseria zyskała duże grono fanów (w tym władz Dubaju), znudzonych obłymi bryłami współcześnie produkowanych samochodów. | CHIP