Blizzard President J. Allen Brack addresses his and the company's role in penalizing Hong Kong pro Hearthstone player blitzchung
"We didn't live up to the standards we set for ourselves. We failed in our purpose. And for that, I'm sorry, and I accept accountability" pic.twitter.com/Ud5U7XLV6A
— Rod Breslau (@Slasher) November 1, 2019
Potem już, bez przeszkód zaprezentowany został oficjalny zwiastun “Diablo IV”. Na ułamek sekundy pod koniec zwiastuna pojawia się postać Lilith.
Gra wraca do korzeni. Jest mrocznie, krwawo, przerażająco i tylko dla dorosłych. Gra zdecydowanie wraca do korzeni, a w zasadzie do swojej drugiej części. Zaskakującą nowością jest pojawienie się możliwości poruszania się konno, co może być sygnałem, że plansze w “Diablo IV” będą naprawdę duże.
Poza zwiastunem pokazane zostały także pierwsze gameplaye i one również robią bardzo dobrze wrażenie.
Potwierdziły się nie tylko pogłoski o obecności Lilith, ale także to, że gracz dostanie do wyboru trzy postaci: Barbarzyńcę, Druida oraz Czarodziejkę. A ponieważ Blizzard opisuje je jako “pierwsze”, może się okazać, że będą kolejne. Inną nowością jest możliwość spotkania się wszystkich graczy w jednym wspólnym świecie, gdzie albo zaczną ze sobą współpracować, albo dojdzie do przepychanek w trybie PvP.