Kolejną cechą, która odstraszy profesjonalistów jest zasięg lotu. W teorii jest to nawet 2,5 km, ale ponieważ mówimy tu jedynie o łączności Wi-Fi, a nie radiowej, w jaką wyposażone są droższe modele, praktyczny zasięg będzie oscylował w granicy 500 m. Potwierdzają to pierwsze wrażenia użytkowników. Ciekawie przedstawiają się natomiast automatyczne tryby lotu. Do wyboru są aż trzy, w tym CineSmooth, który gwarantuje filmowe ujęcia oraz tzw. QuickShoty, czyli krótkie nagrania idealne pod social media lub filmowe przerywniki np. obrót 360-stopni wokół postaci.
Nie brakuje tu również szeregu rozwiązań pomocnych osobom dopiero zaczynającym przygodę z lataniem: geofencing, automatyczny powrót do punktu startu czy ograniczenie wysokości. Cena podstawowego zestawu wynosi 1800 zł, zaś komplet Flymore Combo z kilkoma akcesoriami (m.in. osłona na śmigła, trzy baterie, hub do ładowania i walizka) to koszt 2250 zł. Jeżeli stoicie przed zakupem drona, polecamy zapoznać się z naszym poradnikiem. | CHIP
[offers keywords=”DJI”]
DJI Osmo Action – producent dronów pokazał mocnego rywala GoPro