Dodatkiem do przycisków ma być obsługa gestów przez Razr. W dokumentach Motorola przekonuje, że ich również będzie 20. Czujnik skumulowany, wspomniany w nazwie patentu, dotyczy tych ruchów i funkcji, które będą możliwe do wykonania po zamknięciu telefonu. Wówczas powstaną 4 pary przycisków umiejscowionych tuż obok siebie. Takie połączenie pozwoli na przypisywanie im nowych ról. Grafiki umieszczone we wniosku patentowym związanym z Razr 2 wskazują, że nowa wersja będzie miała zintegrowany z wyświetlaczem czytnik linii papilarnych. To zmiana w porównaniu do już wydanego modelu – ten ma klasyczny skaner u dołu obudowy. Według serwisu LetsGoDigital, na początku tego roku Motorola złożyła jeszcze jeden patent. Tym razem chodzi o gesty na dotykowym ekranie.
Motorola Razr została całkiem nieźle przyjęta. I choć (w przeciwieństwie do ceny) specyfikacja nie imponuje, to wydaje się, że kolejny telefon z serii jest tylko kwestią czasu. Jednak nie ma jeszcze pewności co do tego, czy urządzenie z nowego patentu będzie bezpośrednim następcą elastycznego smartfonu z klapką. W Polsce Razr pojawi się w styczniu 2020 roku. | CHIP