Sieć neuronowa przeanalizowała 50 miliardów pakietów przechwyconych w ciągu ostatnich kilku lat w różnych częściach Stanów Zjednoczonych i Japonii. Na ich podstawie sztuczna inteligencja stworzyła model połączeń sieciowych. Dzięki temu podczas analizy ruchu sieciowego, superkomputer będzie w stanie wykrywać nietypowe zachowania użytkowników, dzięki czemu zidentyfikuje botnety i w porę poinformuje o zagrożeniu.
Cyberprzestrzeń w ostatnich latach stała się polem działań nie tylko przestępców, ale także wywiadów. Atak na infrastrukturę sieciową może mieć katastrofalne skutki, o czym przekonaliśmy się w 2017 roku, kiedy to wirus szyfrujący dane WannaCry unieruchomił lotniska, dworce kolejowe i inne instytucje. Również dwa lata temu miały miejsce ataki na elektrownie na Ukrainie, przez które m.in. mieszkańcy Kijowa zostali pozbawieni prądu. Z kolei w tym roku przestępcy na cel wzięli duże zachodnie firmy, takie jak Norsk Hydro, Demant i Pilz. Ta ostatnia, zaatakowana została 13 października i do tej pory nie odzyskała dostępu do wszystkich swoich systemów. | CHIP
Jeden z największych producentów automatyki przemysłowej unieruchomiony przez ransomware