W Meksyku powstaje osiedle domów z drukarek 3D

Dzięki współpracy organizacji nonprofit New Story z San Francisco i Icon, firmy technologiczno-konstrukcyjnej tu, gdzie stoją już dwa domy z drukarki 3D, wkrótce powstanie ich w sumie 50. Wybór miejsca na osiedle jest nieprzypadkowy. Tabasco to stan, który boryka się z największym bezrobociem w kraju. Średni miesięczny dochód rodziny to 77 dolarów. Mieszkańcy cierpią nie tylko z uwagi na wysoką przestępczość (390 morderstw rocznie), ale również z powodu ciężkich warunków geograficznych.
osiedle
osiedle

Deszcze, są tu tak intensywne, że zdarza się, że przez cały miesiąc ludzie brodzą w mieszkaniach w wodzie do kolan. Do tego dochodzą także trzęsienia ziemi. Technologia druku 3D w takich warunkach jest znacznie wydajniejsza i bezpieczniejsza niż tworzone z materiałów dostępnych pod ręką szopy w jakich obecnie żyją mieszkańcy Nacajuci.

Każdy z budynków ma powierzchnię 47 m². Dom składa się z salonu, kuchni, łazienki i dwóch małych sypialni. Organizacja nie podała ile kosztuje wybudowanie takiego obiektu, ale z wcześniejszych informacji wynika, że budynek o powierzchni ok. 55-77 m² można postawić za mniej niż 4 tys. dolarów (ok. 15,2 tys. zł).  Osiedle złożone z 50 domów nie powinno zatem kosztować więcej niż 200 tys. dolarów (ok. 760 tys. zł). Ekonomia nie jest jedyną zaletą druku 3D. Ważna jest także szybkość. Dzięki drukarce Vulkan II można jednocześnie budować dwa domy na raz i to zaledwie przy obsłudze paru osób. Maszynę obsługuje się z poziomu tabletu.

Oczywiście nie jest to pierwszy przypadek zastosowania druku 3D na szerszą skalę. W okolicach Dubaju oddano w tym roku do użytku największy na świecie budynek mieszkalny w całości wydrukowany w drukarce. | CHIP