Mata sprawdza także, czy użytkownik nie ma problemów z wadą postawy, spowodowaną np. płaskostopiem. Mateo Bathroom Mat wykorzystuje w tym celu wzór składający się z 7 tys. punktów, by przeanalizować nacisk stóp na te punkty. Jeśli wykryje jakieś nieprawidłowości, zasugeruje ćwiczenia korygujące postawę. Proponowane ćwiczenia nie są wszystkimi poradami, które znajdują się w aplikacji. Oprócz nich, użytkownicy maty dostają propozycje związane ze sposobem żywienia. Przy okazji mata mierzy też temperaturę stóp, to z kolei pozwala wykryć zaburzenia krążenia w stopach charakterystyczne dla tzw. stopy cukrzycowej, będącej jednym z powikłań cukrzycy.
Sam dostęp do aplikacji jest możliwy po zainstalowaniu jej w telefonie lub po połączeniu dywanika ze smart lustrem. Dopiero wtedy można się dowiedzieć, ile komu przybyło w ostatnich dniach (albo w optymistycznym wariancie – ubyło). Mata jest bowiem wyjątkowo dyskretna jako waga i nie ma nigdzie wyświetlacza pokazującego ciężar odważnego użytkownika. Założenie jest bowiem takie, że wiele osób po prostu nie lubi korzystać z wagi, bo frustruje je każdy nawet niewielki przyrost wagi. Dlatego więc, by nie uprzykrzać nikomu życia spoglądaniem na bezlitosne cyfry, dywanik nie ma wyświetlacza. Wszystkie dane są dostępne w aplikacji. A tę można ustawić tak, by wszczynała alarm np. tylko po przekroczeniu konkretnej liczby kilogramów.
W programie można zarejestrować kilku użytkowników. Samo urządzenie jest na tyle smart, że rozpozna każdego, niezależnie od tego, ile ubrań będzie miał na sobie. Producent zapewnił, że zarówno mata, jak i sama aplikacja gromadzą i przetwarzają dane lokalnie i nigdzie ich nie przesyłają.
Mateo Bathroom Mat zadebiutowała na targach CES 2020 razem z innymi urządzeniami nagrodzonymi za innowacyjność. Firma Mateo uzyskała wyróżnienie w kategorii “Health & Wellness”. Jednak z jej zakupem nieco trzeba się wstrzymać – producent uruchomi kampanię crowdfundingową w lutym. Przewidywana centa to 179 dolarów (ok. 677 złotych).
Odwiedzający Consumer Electronic Show zobaczą też znikający aparat fotograficzny w OnePlus Concept One, bezramkowy telewizor 8K Samsunga i smart lodówkę LG InstaView. | CHIP