Today we are proud to announce a major new Uber Air Taxi partnership with @Hyundai_Global.#CES2020 pic.twitter.com/9XpQvtvoK6
— Uber (@Uber) January 6, 2020
Usługa zostanie udostępniona najpierw Amerykanom i Australijczykom. W 2023 roku przelecieć się taksówką będą mogli mieszkańcy Dallas, Los Angeles i Melbourne. Uber liczy na to, że będą korzystać z niej głównie osoby mieszkające na przedmieściach, które dojeżdżają do centrum do pracy. Latające taksówki powinny pomóc zaoszczędzić sporo czasu w podróży. Dla przykładu transport samochodem z San Francisco do San Jose (80 km) zajmuje około 2 godzin. Pojazd Hyundaia przeleci ten dystans w zaledwie 15 minut.
Hyundai pokazał również koncepcję całej infrastruktury. Latające taksówki będą lądowały na dachu hubów. Do hubów zaś będą podjeżdżać również specjalnie zaprojektowane, ekologiczne pojazdy miejskie, które w swoich wnętrzach zaoferują klientom różne usługi np. kawiarnie, sklepiki, przychodnie medyczne. A ile taka przyjemność będzie kosztować? Uber nie podał dokładnych cen. Początkowo powinniśmy się spodziewać, że nie będzie tanio. Dopiero gdy na niebie pojawi się więcej pojazdów, stawka powinna spaść do tej znanej z usług Uber Black. Zdaniem Ubera, gdy taksówki staną się autonomiczne, koszt wynajęcia taksówki nie będzie większy niż tradycyjnego samochodu. | CHIP
Nad latającymi taksówkami pracują także inne firmy m.in. Lilium.
https://www.chip.pl/2019/05/pierwszy-test-elektrycznej-latajacej-taksowki-zakonczony-sukcesem/