Nowy silnik – nowe możliwości
Nową wersję Microsoft Edge zbudowano na silniku Chromium, tym samym, z którego korzysta przeglądarka Google Chrome. Taki ruch był sporym zaskoczeniem dla użytkowników. Przypomnijmy, że w grudniu 2018 roku Microsoft podjął decyzję o porzuceniu własnego silnika graficznego EdgeHTML na rzecz otwartoźródłowego Chromium. Poza kwestiami związanymi z wydajnością i bezpieczeństwem nowej przeglądarki, Edge będzie można jeszcze bardziej dostosować do własnych potrzeb. Od teraz użytkownicy będą mogli dodawać rozszerzenia zarówno ze sklepu Microsoft Edge Addons jak i z Chrome Web Store. Edge, po zalogowaniu się na platformie Microsoftu, umożliwia też synchronizację danych przeglądarki na wszystkich urządzeniach.
Nagrody za używanie Edge i Bing
Obecnie z przeglądarki Microsoftu korzysta zaledwie 2 procent internautów i 4,6 procenta użytkowników desktopów. Odbudowanie pozycji po latach dominacji Google Chrome może okazać się trudne. Prawdopodobnie z tego powodu amerykański producent zdecydował o uruchomieniu programu, w ramach którego użytkownicy mogą liczyć na nagrody. Na razie program działa tylko w Stanach Zjednoczonych. Amerykańscy internauci otrzymują punkty m.in. za wyszukiwanie w Bing. Punkty można zamienić na karty podarunkowe albo przekazać na cele charytatywne. Czas pokaże, czy te ruchy pomogą Microsoftowi osłabić pozycję przeglądarki Google, przynajmniej na desktopach. | CHIP