Izraelska firma Cellebrite nie ukrywa, że jej rozwiązania skierowane są przede wszystkim do organów ścigania.
Narzędzia od Cellebrite wykorzystuje exploit Checkm8, który umożliwia wykonanie dowolnego kodu atakującego na poziomie BootROM-u. Wymaga jednak fizycznego dostępu do hakowanego urządzenia.
UFED Physical Analyzer – FBI raczej stać na ten program
Cena aplikacji to ok. 15 tys. dol. plus 4 tys. dol. rocznie za wsparcie. Nie powinna więc odstraszać FBI, choć Neil Broom cytowany przez serwis Bloomberg ekspert zajmujący się cyberbezpieczeństwem przyznaje, że UFED Physical Analyzer nie wystarczy. Aby faktycznie dostać się do zablokowanego iPhone’a FBI będzie potrzebować jeszcze jednego narzędzia, a to już kosztuje od 100 do 150 tys. dol. Oczywiście to już kwota znaczniejsza.
Istnienie takich narzędzi, jak to oferowane przez Cellebrite, rzuca jednak inne światło na żądania FBI. Biuro ewidentnie usiłuje wywrzeć presję na Apple, by wprowadziło ono “tylną furtkę” do systemu obecnego na swoich urządzeniach, argumentując prowadzeniem konkretnego śledztwa. Do tego celu wystarczyłyby już istniejące aplikacje. Wychodzi więc na to, że Tim Cook ma rację, że precedens mógłby się przerodzić w niebezpieczną praktykę. | CHIP
Apple ostrzega: żądania FBI zagrożą bezpieczeństwu naszych danych!