Pewnym zaskoczeniem może być skala zarobków w rozbiciu na platformy. Można by przypuszczać, że z racji tego, iż liczba mobilnych urządzeń Apple’a jest mniejsza od wszystkich urządzeń mobilnych Androida, to ten drugi system zarabia więcej na grach. Tymczasem dochody z gier mobilnych w App Store wyniosły 37 miliardów dolarów, a z Google Play jedynie 24,7 miliardów dolarów. Wynika to prawdopodobnie z tego, że w Google Play znajdziemy całą masę bezpłatnych produkcji. Urządzenia z Androidem trafiają też na rynki słabo rozwinięte, gdzie użytkownicy są mniej zamożni.
Warto też podkreślić jak ważne są gry dla branży mobilnej. W ubiegłym roku przychód z nich stanowił aż 68% wszystkich przychodów z iOS i 84% wszystkich przychodów z Androida. W rozrywkę inwestujemy chętniej niż w innego rodzaju aplikacje. Rok temu pobraliśmy w sumie aż 42,1 miliarda gier mobilnych. To znów skok o 9,9% w stosunku do poprzedniego okresu. Wśród najpopularniejszych tytułów analitycy wymienili “Eat chicken” oraz “Garena Free Fire” na Androida oraz “Call of Duty Mobile” dla iOS. Firma zwróciła także uwagę na to, że w top 20 najchętniej pobieranych gier czwartego kwartału 2019 roku nie znalazły się 3 gry od tego samego wydawcy. To oznacza, że branża gier mobilnych nie cierpi na żaden monopol. | CHIP