We'd like to thank TCL Communication @BBMobile and their team for a successful partnership over the past few years. Together we produced great things. Many thanks and appreciation to our BlackBerry community for your continued support. https://t.co/fn2iM3bvzR
— BlackBerry (@BlackBerry) February 3, 2020
Obecnie kanadyjska firma koncentruje się na oprogramowaniu i cyberbezpieczeństwie, szczególnie tym dotyczącym IoT. Ponieważ od 31 sierpnia TCL traci prawa licencjobiorcy, nie wiadomo, czy w ramach dwuletniego wsparcia technicznego dostarczane będą aktualizacje oprogramowania, w tym systemu Android. Do chwili przejęcia produkcji przez TCL telefony korzystały z własnego systemu BlackBerry OS. Podpisanie umowy z chińskim gigantem poskutkowało przesiadką na Androida.
BlackBerry jeszcze wróci?
Ostatni model tej marki, czyli Key2 LE pojawił się na rynku dwa lata temu. W czasach coraz większych flagowych i wyłączne dotykowych smartfonów, klawiatura wydawać się mogła archaizmem, firma jednak z niej nie zrezygnowała. Silna konkurencja ze strony takich producentów jak choćby Samsung czy Huawei spowodowała jednak, że BlackBerry sprzedawały się coraz gorzej. TCL, zajmując się dwiema markami, czyli BlackBerry i Alcatelem, ma jedynie 1 proc. udziału w rynku.
Zarząd kanadyjskiej firmy nie chce zdradzać swoich planów na przyszłość. Ale jak sugeruje serwis TechCrunch firma podpisała już umowy licencyjne w kilku krajach, w tym w Indonezji. | CHIP