Czego należy oczekiwać w tej półce cenowej?
To zależy ile płacimy. Kupując smartfon za 1069 zł nie powinniśmy oczekiwać tego samego, co oferuje urządzenie za 1999 zł. To oczywiste. Niemniej w cenie oscylującej w okolicach 2000 zł powinniśmy oczekiwać bardzo dobrej wydajności i podwyższonej częstotliwości odświeżania ekranu (minimum 90 Hz). Obsługa szybkiego ładowania (co najmniej 25 W) i aparat z obiektywem szerokokątnym również powinny być już standardem w 2021 roku. Często możemy też liczyć na obsługę 5G. Oczywiście, niektóre bardzo znane marki próbują sprzedawać Nam telefony nie spełniające tych założeń w cenie 1500 zł, czy nawet blisko 2000 zł. Czy jednak warto kupować wyraźnie słabsze urządzenia, tylko i wyłącznie dla znaczka znanej marki na obudowie? Ja mam poważne wątpliwości, zwłaszcza, że modeli konkurencji, które spełniają te założenia w podobnej cenie jest naprawdę sporo. Jeśli więc widać różnicę, to po co przepłacać?
W zestawieniu pod uwagę bierzemy smartfony z polskiej dystrybucji. Bez problemu dostępne dla wszystkich kupujących, nie tylko w ofertach abonamentowych. Wybraliśmy dla Was pięć modeli. Kolejność – alfabetyczna.
1. Oppo Reno 5 5G – oszronione piękno
Smartfon nie jest ani najwydajniejszym, ani najtańszym urządzeniem z tego zestawienia. Posiada jednak świetny, 6,4 ekran AMOLED o częstotliwości odświeżania 90 Hz, pokryty szkłem Corning Gorilla Glass 5! Jest też ciekawą alternatywą dla innych firm z tego zestawienia (Xiaomi, realme) m.in. z uwagi na elegancki „oszroniony” design. Oczywiście smartfon posiada moduł NFC i obsługuje sieci 5G u wszystkich operatorów. Wydajność, choć nie jest powalająca (Antutu Benchmark 8.5.6 – 322 864 pkt) to aktualnie w zupełności wystarczy do obsługi wymagających gier. Odpowiada za nią procesor Qualcomm Snapdragon 765G wspierany przez grafikę Adreno 620 i 8 GB pamięci RAM. Producent mocno podkreśla fotograficzne możliwości urządzenia. Główny aparat posiada matrycę o rozdzielczości 64 Mpix i przysłonę f/1.7. Aparat szerokokątny to z kolei matryca 8 Mpix, przysłona f/2.2 i kąt widzenia 119°. Pozostałe aparaty to 2 Mpix matryce służące odpowiednio do zdjęć makro i do monochromatycznego zbierania danych. Na papierze wygląda to więc po prostu przyzwoicie, ale w praktyce zdjęcia wychodzą bardzo dobre jakościowo.
Oppo Reno 5 5G został ponadto wyposażony w dwie baterie o łącznej pojemności 4300 mAh, dzięki którym smartfon wytrzyma około dwa dni pracy w cyklu mieszanym. Jak już jednak przyjdzie czas ładowania, wtedy ukazuje się największa zaleta tego telefonu – szybkie, 65 W ładowanie SuperVOOC 2.0 dzięki któremu naładujemy baterię do pełna w zaledwie 33 minuty! Oczywiście, stosowna ładowarka znajduje się w zestawie. Cena za ten zestaw? Aktualnie ok. 1999 zł w sklepach internetowych, ale jest też dostępny w abonamentach u wszystkich operatorów komórkowych.
2. POCO X3 Pro – król wydajności w niskiej cenie
Smartfon premierę miał pod koniec marca tego roku. Aktualnie możemy go nabyć za 1099 zł za wariant 6/128 GB lub w cenie 1299 zł za wariant 8/256 GB! Co dostajemy za te pieniądze? Przede wszystkim świetną wydajność za którą odpowiada procesor Qualcomm Snapdragon 860 wraz z grafiką Adreno 640. Gwarantuje to wynik na poziomie 566 000 pkt w Antutu Benchmark 9. Poza tym możemy liczyć na świetny, 6,67 calowy ekran IPS o częstotliwości odświeżania 120 Hz! Chroni go szkło Corning Gorilla Glass 6. Design? Charakterystyczny dla ostatnich smartfonów POCO – zobaczcie sami. Smartfon jest Dual-SIMem, ma NFC, złącze słuchawkowe miniJack oraz obsługuje karty microSD. Niestety, w tym przypadku nie możemy liczyć na moduł 5G. Jest za to niezły moduł aparatu głównego, składający się z jednostki głównej 48 Mpix (Sony IMX582), obiektywu szerokokątnego 8 Mpix o polu widzenia 119 stopni oraz aparatu makro 2 Mix i sensora głębi 2 Mpix. Nie bez znaczenia jest również obecność głośników stereo.
Bateria o dużej pojemności 5160 mAh wystarczy na około dwa dni pracy w cyklu mieszanym. Możemy ją naładować przy pomocy 33 W ładowarki w niespełna 75 minut. Jeśli nie chcecie wydawać na smartfon pełnych 2000 zł i nie zależy Wam na 5G, to zdecydowanie warto!
3. realme 7 Pro – super szybkie ładowanie w korzystnej cenie
To najtańsza propozycja w tym zestawieniu. Czemu realme 7 Pro, a nie debiutujący niedawno następna – 8 Pro? Odpowiedź jest prosta. realme 7 Pro to smartfon tańszy, a zarazem lepszy (w niektórych aspektach) względem 8 Pro. Jedynie względem możliwości aparatu 8 Pro wypada lepiej na papierze. Dlatego warto zainteresować się realme 7 Pro (dopóki jest bezproblemowo dostępny na rynku). A możemy nabyć go aktualnie już za 1069 zł. W tej cenie dostajemy baterię o pojemności 4500 mAh, którą możemy naładować do pełna w 35 min dzięki dołączonej do zestawu ładowarce SuperDart 65 W. W tej cenie – rewelacja! Są też głośniki stereo, również bardzo rzadko spotykane w tej cenie. Poza tym dostajemy 6,4 ekran Super Amoled o rozdzielczości 2400×1080, chroniony przesz szkło Corning Gorilla Glass 5. Jest NFC, czytnik kart pamięci i świetny czytnik linii papilarnych pod ekranem. Za przyzwoitą wydajność odpowiada tu procesor Qualcomm Snapdragon 720G raz z grafiką Adreno 618 i 8 GB pamięci RAM. Przyzwoita = 283 646 pkt w Antutu Benchmark 8.4.3. Jeśli chodzi o możliwości fotograficzne, to odpowiada za nie poniższy zestaw aparatów:
- podstawowy 64 Mpix (f/1.8)
- szerokokątny 8 Mpix (f/2.25, 119°)
- makro 2 Mpix (f/2.4)
- ToF 3D
Ogólnie jakość zdjęć jest dobra, a dodatkowo możemy skorzystać wtedy z dedykowanego trybu gwiezdnego, z długim czasem naświetlania.
4. realme X3 SuperZoom – wysoka wydajność i peryskopowy teleobiektyw
Od premiery tego telefonu minie niedługo rok, a nadal jest to świetna propozycja dla miłośników dużej wydajności i świetnych zdjęć. Aktualnie możemy go bez problemu kupić w różnych sklepach w cenie od 1749 zł za wariant 12/256 GB. Za te pieniądze dostajemy pierwszorzędną wydajność, za którą odpowiada procesor Qualcomm Snapdragon 855+ wraz z grafiką Adreno 640 i aż 12 GB pamięci RAM! Przekłada to się oczywiście na świetną płynność działania gier oraz 511 046 pkt w Antutu Benchmark 8.3.7. Poza tym dostajemy 6,6 calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości 2400 x 1080 i odświeżaniu matrycy na poziomie 120 Hz! Bardzo dobry wyświetlacz, który jest chroniony szkłem Corning Gorilla Glass 5. Największą i tak naprawdę jedyną poważną wadą tego modelu jest brak obsługi sieci 5G. Na pokładzie jest jednak oczywiście NFC oraz celny, szybki i cały czas aktywny czytnik linii papilarnych w przycisku włączania urządzenia.
Moduł aparatu głównego składa się z czterech aparatów – podstawowego 64 Mpix (f/1.8), szerokokątnego 8 Mpix (f/2.3), teleobiektywu peryskopowego 8 Mpix (f/3.4) oraz służącego do zdjęć makro – 2 Mpix (f/2.4). Możemy liczyć na bardzo dobre zdjęcia, 5 krotny zoom optyczny oraz tryb gwiezdny, podobny w działaniu do tego z opisywanego powyżej realme 7 Pro. Z tym, że w tym przypadku możemy liczyć również na fenomenalne zdjęcia księżyca.
Bateria o pojemności 4200 mAh starczy na około dwa dni pracy w cyklu mieszanym. Naładujemy ją do pełna w około godzinę przy pomocy 30 W ładowarki dołączonej do zestawu.
5. Xiaomi Mi 10T 5G – propozycja idealna dla miłośników 5G?
Pierwszą zaletą jest oczywiście obsługa sieci 5G, to już wiemy. A co z resztą? Ano za wydajność odpowiada tu procesor Qualcomm Snapdragon 865 wraz z grafiką Adreno 650 i 6 lub 8 GB pamięci RAM. Sprawia to, że jest to zdecydowanie najwydajniejszy smartfon w tym zestawieniu. Cenowo również wypada on zachęcająco, bowiem aktualnie za wersje 6/128 GB przyjdzie nam zapłacić od 1619 zł do 1699 zł, natomiast wersja 8/128 GB to koszt od 1706 zł do 2199 zł, w zależności od sklepu w którym będziemy robić zakupy. Przechodząc dalej – ekran to 6,67 calowa matryca IPS o rozdzielczości 2400 x 1080 pikseli i częstotliwości odświeżania aż 144 Hz! Jakość obrazu stoi więc na bardzo wysokim poziomie. W dodatku chroni go szkło Corning Gorilla Glass 5. Ponadto na wyposażeniu znajdziemy głośniki stereo, Wi-Fi 6 oraz obsługę dwóch kart nano SIM. Czytnik linii papilarnych znajdziemy zintegrowanego z przyciskiem włączania urządzenia. Bateria o pojemności 5000 mAh przy takim ekranie i pojemności również nie zawodzi. Wystarczy na około półtorej dnia pracy w cyklu mieszanym. Naładowanie jej do pełna przy pomocy dołączonego zasilacza 33 W zajmie nam około 80 minut. Nie ma niestety slotu na karty pamięci. Szkoda. To chyba tak naprawdę jedyna istotna wada tego modelu.
Jeśli chodzi o aparat to składa się on z poniższych modułów i robi niezłe zdjęcia.
- główny 64 MP, Sony IMX682, f/1,89
- szerokokątny 13 MP, pole widzenia 123 stopnie, f/2.4
- makro 5 Mpix
Smartfony do 2000 zł – które wybrać?
Jeśli zależy Nam na obsłudze sieci 5G, wybrałbym Xiaomi Mi 10T 5G. Jak możecie przeczytać powyżej, poza 5G ma jeszcze szereg innych zalet jak np. 144 Hz odświeżanie ekranu. Jeśli jednak zależy Nam tylko na wysokiej wydajności i świetnym aparacie – śmiało kupujcie realme X3 SuperZoom. W przypadku ograniczonego budżetu należy zdecydować się albo na realme 7 Pro lub POCO X3 Pro. Tu wybór zależy od osobistych preferencji i tego czy wolimy wysoką wydajność, czy raczej bardziej ekspresowe ładowanie. Oppo Reno 5 5G pozostawiam jako alternatywę dla Xiaomi i realme, jeśli ktoś nie chce kupować smartfonów tych marek, a zależy mu na szybkim ładowaniu baterii i obsłudze 5G.