Ford, zapowiadając to, ujawnił jednocześnie, że elektryczny F-150 będzie nosił miano Lightning. Oznacza to po prostu, że nadal będziemy rozpoznawać go po kultowym w świecie pickupów “F-150”, ale dopisek do nazwy Lightning wskaże nam na jego elektryczne możliwości. Jest to jednak ukłon ewidentnie w przeszłość, bo w historii marki znajdują się modele Lightning.
Przodkowie nadchodzącego F-150 Lightning pochodzili spod rodziny SVT, która w latach 1993-1995 zapewniała temu pickupowi potężny silnik V8 o pojemności 5,8 litra, a w latach 1999-2004 5,4-litrową jednostkę. Teraz jednak Ford nie ma zamiaru powracać do spalinowych układów napędowych w serii Lightning i może to i dobrze, zważywszy na elektryczną przyszłość, do której zmierzamy. Zwłaszcza że przekonani wyłącznie do silników spalinowych nadal mogą wybrać “tradycyjnego” F-150 nowej generacji.
Ford na powyższym zwiastunie w formie nagrania zabiera nas tak naprawdę w wyjątkową podróż po przodkach F-150, czyli Modelu T, F-1 i wspomnianych SVT Lightning. Pokazuje tym samym to, co doprowadziło firmę do rozpoczęcia tego nowego, ekologicznego rozdziału w jej historii, który nie zapomni o wieloletniej tradycji.
Ford F-150 Lightning – co już wiemy?
Tak naprawdę, choć dopiero co doczekaliśmy się zwiastuna F-150 Lightning, na temat tego pickupa wiemy całkiem sporo. Wcześniejsze informacje na jego temat ujawniły, że elektryczny F-150 będzie wyglądał dość podobnie do modelu nowej generacji, a odróżni go wielki pasek świetlny na przodzie, rozciągający jasne LEDy od prawej do lewej.
Wcześniej zapowiedź elektrycznego Forda F-150 skomentował Kumar Galhotra, prezes koncernu Ford w Ameryce i innych rynków międzynarodowych, wskazując, że ten model “nie jest life-stylowym pickupem, został zaprojektowany i skonstruowany dla ciężko pracujących klientów, którzy potrzebują pickupa do pracy”.
Na ten moment spodziewamy się, że F-150 EV będzie wyposażony w dwa silniki elektryczne, dzięki którym będzie to najszybszy i najpotężniejszy F-150 w historii. Moc i moment obrotowy, to nadal tajemnica, ale możecie liczyć na ponad 450 koni, jak również możliwość wykorzystywania go, jako mobilnego gniazdka elektrycznego. Z tego co wiadomo, Ford zadba też o aktualizacje OTA i dodatkowe miejsce na sprzęt w postaci przedniego bagażniku.