Możliwość zlokalizowania źródeł szybkich błysków radiowych mogłaby wyjaśnić okoliczności powstawania FRB, które według niektórych entuzjastów miałyby być dowodami na istnienie życia pozaziemskiego. Najbardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem tego fenomenu wydaje się jednak aktywność magnetarów. W rozwiązaniu zagadki z pewnością pomocne będą nowe sygnały, w przypadku których udało się namierzyć galaktyki źródłowe.
Ustalenia w tej sprawie, opublikowane na łamach The Astrophysical Journal, sugerują, że FRB są zlokalizowane w obrębie ramion spiralnych rzeczonych galaktyk. Alexandra Mannings z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Cruz, która brała udział w badaniach, twierdzi, że większość z tych galaktyk jest masywna, stosunkowo młoda i nadal doświadcza powstawania nowych gwiazd. Dzięki wykonaniu zdjęć w wysokiej rozdzielczości badacze będą w stanie uzyskać informacje dotyczące właściwości tych galaktyk, m.in. w postaci masy i tempa narodzin tamtejszych gwiazd.
FRB to szybkie błyski radiowe, które mogą być związane z aktywnością magnetarów
FRB można podzielić na dwie główne grupy, czyli powtarzające się i takie, które nie mają powtarzalnego charakteru. W przypadku nowo odkrytych szybkich błysków radiowych szczególną uwagę zwraca FRB 180924, który zyskał miano pierwszego nie powtarzającego się sygnału prześledzonego aż do źródła. Jeśli chodzi o magnetary, uznawane za potencjalne źródła szybkich błysków radiowych, to wiadomo, że są one rodzajem gwiazd neutronowych, czyli zapadniętych rdzeni pozostałych po niektórych supernowych. Ich wyróżniającą cechą są niezwykle silne pola magnetyczne. Kiedy magnetary są odpowiednio ustawione i emitują fale, to da się ją wychwycić z Ziemi.
Jako że FRB często pochodzą z dużych, aktywnych galaktyk, to zwiększa to szanse na udział magnetarów w powstawaniu tych sygnałów. Wynika to z faktu, iż takie galaktyki posiadają stosunkowo więcej magnetarów. Co ciekawe, pierwsze wykrycie szybkiego błysku radiowego miało miejsce w 2001 roku, a w ciągu ostatniej dekady udokumentowano ich około tysiąca.