Moduł statku kosmicznego, który nazywa się Zeus, ma generować wystarczającą ilość energii do transportowania ciężkich ładunków. Napęd ten można porównać do mobilnej elektrowni jądrowej. Obecnie stosowane pojazdy kosmiczne wykorzystują energię słoneczną lub grawitację do zachowania pędu, dlatego nowa technologia może okazać się przełomowa. Z zastosowaniem aktualnych metod załogowy przelot na Marsa i z powrotem zająłby około trzech lat.
Gdyby jednak zastosować napęd jądrowy, przelot na Czerwoną Planetę i powrót na Ziemię zająłby około 24 miesięcy. Tworząc podwaliny do tego typu przedsięwzięć, Stany Zjednoczone planują umieścić na Księżycu elektrownię jądrową. Miałby to być 10-kilowatowy reaktor zintegrowany z lądownikiem księżycowym, który powinien znaleźć się na Srebrnym Globie w 2027 roku. Co ciekawe, łaziki marsjańskie Curiosity i Perseverance również posiadają napęd jądrowy, ale nie korzystają z reaktorów.
Jowisz ma być celem Zeusa, choć najpierw statek poleci w stronę Księżyca oraz Wenus
Zeus miałby korzystać z 500-kilowatowego reaktora jądrowego, który umożliwi zdobycie Jowisza. Plan zakłada, że statek najpierw zbliży się do Księżyca, a następnie skieruje się w stronę Wenus, gdzie wykorzysta grawitację tej planety do zmiany kierunku lotu w stronę Jowisza. Misja miałaby potrwać nieco ponad cztery lata, a naukowcy związani z Roskosmosem i Rosyjską Akademią Nauk nadal pracują nad obliczeniem odpowiedniej trajektorii lotu.
Warto zauważyć, że sondy Voyager używają radioizotopów, aby przetrwać w zewnętrznych obszarach Układu Słonecznego oraz przestrzeni międzygwiezdnej. Nie można ich jednak określić mianem reaktorów jądrowych. Te zapewniają szereg korzyści, ponieważ umożliwiają przetrwanie statków w obszarach Układu Słonecznego, gdzie niemal nie dociera światło. Są również niezawodne i funkcjonują przez dłuższy czas, np. Zeus został zaprojektowany tak, aby działać od 10 do 12 lat. Poza tym reaktory jądrowe zapewniają wyższą prędkość niż konwencjonalne napędy.
Z drugiej strony, tylko niektóre rodzaje paliwa, m.in. wysoko wzbogacony uran, są w stanie wytrzymać ekstremalnie wysokie temperatury panujące w reaktorze. Warto podkreślić, że w grudniu Stany Zjednoczone zakazały stosowania wysoko wzbogaconego uranu do napędzania obiektów w przestrzeni kosmicznej, jeśli możliwe jest wykorzystanie innego paliwa jądrowego bądź odmiennych źródeł energii. Przypuszcza się, że misja Rosjan ma na celu przygotowanie do stworzenia rosyjskiej stacji kosmicznej, która miałaby zostać uruchomiona do 2025 roku.