Według tych nowych informacji Nintendo rozpocznie masową produkcję konsoli Nintendo Switch nowej generacji w lipcu tego roku, która nabierze tempa już w czwartym kwartale. Czy będzie to po prostu Switch Pro? Tego ciągle nie wiemy, ale wedle plotek dowiemy się tego jeszcze przed 12 czerwca, czyli przed targami E3 2021. Ponoć na rynek ten nowy Switch trafi już we wrześniu lub październiku.
Czytaj też: Mobilna konsola Valve, czyli SteamPal biorący Switcha na celownik
Nintendo Switch nowej generacji puka po raz kolejny
Wedle innych plotek Nintendo Switch nowej generacji sięgnie po znacznie wyższej jakości 7-calowy ekran OLED, łącząc go z nowym układem NVIDIA na bazie architektury graficznej nowej generacji. Ważną jej częścią ma być domniemana obsługa technologii NVIDIA DLSS, dzięki której ten nowy Switch będzie w stanie generować obrazy w 4K. Nie brzmi to, jak czarna magia i to nawet w przypadku konsoli przenośnej, ponieważ musicie wiedzieć, że sztuczna inteligencja zaprzęgnięta do technologii DLSS robi takie wydajnościowe cuda, o których przed dwoma laty nawet nie marzyliśmy.
Czytaj też: AORUS Gen4 7000s Prem. to dysk godny PCIe 4.0 o powalającym chłodzeniu
Sam układ NVIDIA nowej generacji ma ponoć sięgnąć po architekturę Lovelace, czyli na cześć Ady Lovelace. Mowa o rdzeniu graficznym, który połączy wzrosty nowej architektury z 5 nm procesem produkcyjnym, co na poletku dedykowanych kart graficznych zapewni nam nie lada wzrost wydajności.
Wcześniej wspominało się bowiem, że NVIDIA Lovelace doprowadzi do wzrostu liczby klastrów (Graphics Processing Clusters) do 12, co w porównaniu do pierwszej architektury RTX przełoży się na ich dwukrotny wzrost. To sprawi, że flagowe GPU AD102 będzie dzierżyć 72 TPC i 144 bloków procesorów strumieniowych (SM), które przełożą się na 18432 rdzeni CUDA. Nieźle, jako że obecny flagowiec (RTX 3090) ma 10496 rdzeni CUDA.
Czytaj też: Wielki wyciek nowych kart NVIDIA na czele z RTX 3080 Ti WinFast Hurricane
Wracając jednak do samego Switcha, ta konsola dzięki świetnym kontaktom Nintendo z firmami i dostawcami uniknie problemów z podażą, dzięki czemu na premierę powinna kosztować mniej więcej tyle, co ta obecna, czyli około 299$.