Jak zapewne wiecie, Intel przespał ostatnie kilkanaście lat, jeśli idzie o rozwój procesorów, co wykorzystało AMD, pielęgnując w zaciszu laboratoriów nową rodzinę Ryzen. Ta zadała ogromny cios Intelowi, który od razu zdał sobie sprawę, że musi postarać się o zrewolucjonizowanie swojej oferty. Zwłaszcza że zawiódł wszystkich wprowadzeniem na rynek swoich układów wyprodukowanych w 10nm procesie i utrzymywaniem zaledwie delikatnych wzrostów wydajności CPU z generacji na generację.
Nadchodzące procesory Intela niczym układy w smartfonach, czyli heterogeniczna konfiguracja w CPU
Swoje błędy próbuje teraz naprawić, a największą łątką na te luki mają być procesory Alder Lake zarówno w wersji mobilnej, jak i desktopowej, czyli -S. Te przyniosą na rynek CPU coś, czego nigdy nie widzieliśmy, bo architekturę heterogeniczną o nazwie Intel Hybrid (kojarzycie procesory Lakefield?), która czerpie garściami z rynku smartfonów.
Sprowadza się bowiem do rozgraniczenia rdzeni na te większe (pełnoprawne Core) i mniejsze (Atom), wśród których te pierwsze są bardziej wydajne, a drugie bardziej energooszczędne. Mniejsze zużycie prądu spodoba się zwłaszcza sektorowi mobilnemu, ale chyba wszyscy oczekują też solidnego skoku wydajności.
Intel zresztą przygotowuje się właśnie również do zawojowania również rynkiem HEDT, bo wedle plotek najwydajniejszym układem ma być 16-rdzeniowy i 24-wątkowy procesor. Wśród tych rdzeniu znajdzie się osiem rdzeni obsługujących HyperThreading (wielowątkowość) i osiem tych mniej wydajnych (Atom) bez niej.
Resztę wyjątkowości samego układu dopełni upragniona technologia produkcyjna 10 nm SuperFin, jak również interesujące “przełożenia” podsystemu pamięci (via Tom’s Hardware), co sprowadzi się do automatycznej zmiany częstotliwości pamięci operacyjnej względem częstotliwości pracy kontrolera pamięci na dwóch poziomach.
Co jeszcze przyniosą procesory Intel Alder Lake-S?
Warto też wspomnieć, że 12. generacja Intel Core będzie wymagać nowego gniazda LGA1700 w płytach głównych i oczywiście nowego chipsetu. Cała ta platforma zapewni obsługę pamięci DDR5 z kompatybilnością wsteczną dla DDR4, jak również pierwsze wsparcie interfejsu PCIe 5.0, co jest jawnym pstryczkiem w nos AMD, które to zrewolucjonizowało przed dwoma laty rynek, wprowadzając PCIe 4.0.
Z ostatnich wiadomości warto przypomnieć o ujawnionym Intel Core-1800, czyli wczesnej próbce inżynieryjnej procesora Alder Lake-S Intela, która najpewniej była flagowym układem w całej rodzinie. Więcej o nim przeczytacie w naszym poprzednim wpisie o tutaj, a swoją drogą, jeśli dotarliście już tak daleko – witam na nowym Chipie, gdzie nowinki z poletka komputerów będzie dostarczała Wam moja skromna osoba 😉