Na ten moment tradycyjnie bazujemy wyłącznie na przeciekach z m.in. Geekbench, gdzie smartfon pojawił się pod nazwą SM-M526BR. Te wycieki zebrał w jedno serwis GSMArena. Dzięki nim wiemy, że Samsung Galaxy M52, który powinien zadebiutować w najbliższej przyszłości, może pochwalić się układem SoC Snapdragon 778G.
Czytaj też: Nadchodzą bezprzewodowe słuchawki Nothing Ear 1 od współzałożyciela OnePlus
Mogliście wprawdzie przeczytać wcześniej o domniemanym Snapdragonie 888, ale była to błędna interpretacja. Wyprodukowany w 6 nm procesie układ 778G ze swoim GPU Adreno 642L jest pewniakiem – to musicie teraz pamiętać. Podobnie zresztą, jak system Android 11 i opcję 6 GB RAM.
Czytaj też: Canon RF 14-35mm F/4 IS USM – tak szeroko jeszcze nie było
Co zaoferują aparaty Galaxy M52 Samsunga?
Najświeższe informacje ujawniają z kolei nie dalszą specyfikację, a aparaty Galaxy M52 Samsunga (via Galaxyclub). Wskazują, że Samsung pójdzie na łatwiznę, przenosząc do M52 aparaty z A52 (zdjęcie powyżej), co oznacza, że możecie liczyć na konfigurację czterech jednostek. Wśród nich znajdzie się:
- Główny 64-Mpx aparat
- 12-Mpx aparat ultraszerokokątny
- 5-Mpx aparat makro
- 5-Mpx czujnik głębi
Czytaj też: Jak wygląda przyszłość smartfonów Honor w kwestii aktualizacji?
Z przodu z kolei możemy liczyć na 32-Mpx aparat, którego umiejscowienie pozostaje tajemnicą. Ba, tak naprawdę to wszystko, co wiemy o Galaxy M52 na ten moment – wyświetlacz, bateria, warianty pamięciowe, czy dokładne wyposażenie trafi do nas najpewniej w przyszłości i to na długo przed oficjalną premierą. Jako że to seria M, czyli “bardziej budżetowa A”, oczekujemy mniej spektakularnego wykonania i możliwości, ale za to okazalszej baterii oraz bardziej jasnego ekranu w porównaniu M52 i A52.