Zacznijmy może od tego, czym dokładnie Chia jest. Jako kryptowaluta Proof of Space, wymaga od “farmerów”, którzy dumnie zaznaczają swoje różnice względem “kopaczy”, oferowania przestrzeni dyskowej. To bowiem na niej opiera się cały proces farmienia, który obejmuje z jednej strony tworzenie tak zwanych “działek” na szybkich dyskach SSD, a następnie przenoszenie ich na te bardziej pojemne i wytrzymałe pod kątem stosunku do ceny dyski HDD.
Czytaj też: Pamięć V-Cache kluczem wzrostu wydajności Zen 3+ AMD
Na tych dyskach utworzone “działki” zaczynają “uprawę”, co po prostu oznacza tyle, że siedzą sobie spokojnie i oczekują na odpowiedni czas, aby upomnieć się o swoje. Obejmuje to sparowanie ich identyfikatora z akurat wylosowanym przez specjalny algorytm, co następuje na tyle rzadko przez rozrost sieci, że nawet przeznaczenie 50 TB pozwoli Wam “wygrać” blok Chia z dwoma kryptowalutami XCH do sprzedaży raz na 4 miesiące, a to tylko szacowany czas. To więc droga zabawa, a niewielu, którzy chcieliby ją rozpocząć, ma do dyspozycji ogromne przestrzenie dyskowe.
Czytaj też: Honor 50 Lite – poznaliśmy szczegóły kolejnego członka nowej serii
Backblaze przechowa Wasze farmy kryptowaluty Chia. Tanio nie jest, a przez wiele czynników z dnia na dzień opłacalność farmienia Chii spada
Dlatego więc firma Backblaze, wbrew innym, które odcinają się od Chii, postanowiła oferować dostęp do swoich serwerów specjalnie dla tych farmerów w dobie wzmożonego popytu na dyski, więc i wzrost ich cen. Teraz już za 5 dolarów miesięcznie firma pozwala klientom przechowywać 1 TB działek, co stanowi niespecjalnie dobry biznes wedle kalkulatora zysku na tej kryptowalucie, która regularnie traci ostatnio na wartości przy ciągłym spadku opłacalności przez sieć rozszerzającą się z dnia na dzień i sięgająca już powoli 22 exabajtów.
Czytaj też: Spójrzcie na kartę graficzną Intela Iris Xe z GPU DG1 od GUNNIR
Jeśli jednak ktoś chce, to już może przechowywać i farmić kryptowalutę Chia na zewnętrznym serwerze w formie usługi, która przewiduje limit 100 TB. Musi jednak pamiętać, że “założenie działek” ciągle jest po jego stronie i że przez taką praktykę niszczy w pewnym stopniu aspekt zdecentralizowania kryptowaluty, choć i tak brak oficjalnych “pooli” oraz rozrastająca się sieć XCH niszczą to od dawna.