Granaty ogłuszające, błyskowe czy błyskowo-hukowe są zwane też w Polsce pod nazwą “fleshy” (z ang. flash), którą zawdzięczamy wpływowi angielskiego języka nie są niczym nowym. Pierwotnie zostały zaprojektowane dla brytyjskich sił SAS w latach 70., jako ta mniej śmiercionośna broń wykorzystywana do tymczasowego oślepiania i ogłuszania przeciwników. Od tamtej pory stały się dosyć częstym wyposażeniem żołnierzy oraz lokalnych organów ścigania i najwyraźniej nadszedł najwyższy czas na ich ulepszenie.
Czytaj też: Kiedy ruszą testy balistycznych pocisków GBSD USA? Zastąpią Minuteman III
W standardowym wydaniu granaty ogłuszające przyjmują bowiem formę masywnego cylindra, którego transport sprawia małe trudności, ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Jego tendencja do podskakiwania i przewracania oraz toczenia się po rzucie otwiera furtkę do chybienia, a nawet rażenia przyjaznych oddziałów.
Nie jest to bowiem w żadnym wypadku zabawka, jako że chwili wybuchu generuje jasność około siedmiu megakandeli i poziom hałasu dochodzący do 180 decybeli. Z odpowiedniego dystansu takie granaty mogą przeciążyć siatkówkę, powodując 5-sekundową ślepotę, a także chwilowo ogłuszać i wytrącać przeciwnika z równowagi. Trudno więc nie docenić tego typu granatów podczas akcji w zamkniętych pomieszczeniach, ale po tak wielu dekadach nadszedł najwyższy czas na ich ulepszenie.
Czytaj też: Cessna zestrzeliła drony. Zobaczcie nowy laser w akcji
Rheinmetall pokazał nowy granat ogłuszający Spectac
Niemiecka firma zbrojeniowa Rheinmetall zaprezentowała swój pomysł na zupełnie odmieniony, bo prostokątny, kieszonkowy granat ogłuszający dla wojska i funkcjonariuszy. Ten przyjmuje mniej więcej wielkości smartfona, a został tak zaprojektowany, aby nie tylko ułatwić jego transport, ale też zapewnić możliwość ukrycia. To jednak nie koniec zalet, bo Spectac rozwiązuje wspominane wyżej problemy, dzięki swojej bardziej ergonomicznej konstrukcji.
Granat ogłuszający Spectac mierzy zaledwie 110 x 63 x 20 mm, jest wodoodporny do 20 metrów i waży 350 gramów, a jego zawleczka blokująca jest schowana idealnie w luce obudowy, choć dostęp do niej nie jest utrudniony. Taki prostopadłościan po rzuceniu nie zacznie się toczyć, zatrzymując się po maksymalnie 35 cm po kontakcie z podłożem, może być stosowany na schodach, a jego bezpiecznik można ustawić na opóźnienie od 0,5 do 1,5 sekundy.
Czytaj też: Najszybsza desantowa łódź Iguana Pro szykuje się do debiutu
Co być może najważniejsze, posiada specjalny system odpowietrzania, dzięki któremu przypadkowa detonacja ochroni rękę użytkownika. Gdyby tego było mało, podczas niej granat nie generuje żadnych niebezpiecznych odłamków, a całość dopełnia szczegół stricte ekologiczny, bo Spectac jest zgodny z europejską dyrektywą chemiczną, a jego detonator nie zawiera ołowiu.