Jak podaje Air Force Magzine, podczas spotkań w zeszłym tygodniu przed Komisją Sił Zbrojnych Izby Reprezentantów generał Brown stwierdził, że myśliwiec NGAD będzie samolotem wielozadaniowym. Do tej pory zakładaliśmy, że Next Generation Air Dominance jest przykładem myśliwca, który będzie dominował w przestworzach. Okazuje się jednak, że będzie też zdolny do atakowania celów na ziemi.
Czytaj też: Kolejne oddziały Armii USA otrzymają kieszonkowe drony Black Hornet 3
Wspomniane źródło wskazało, że najpewniej oznacza to zdolność do namierzania i niszczenia obrony przeciwlotniczej wroga, która mogłaby zagrozić myśliwcowi. Będzie to więc głównie myśliwiec do walki powietrznej, ale nie zabraknie mu możliwości atakowania “tych na dole”. W ograniczonym stopniu co prawda, ale zawsze.
Myśliwiec NGAD Sił Powierznych USA w świetle kolejnych informacji. Nie ograniczy się tylko do walki powietrze-powietrze
Z kolei emerytowany gen. James M. Holmes powiedział wcześniej, że Siły Powietrzne USA mogą zaopatrzyć się w dwie iteracje myśliwca NGAD. Jedna ma być wersją o większym zasięgu i ładowności, a druga zoptymalizowana pod kątem krótszych dystansów. Więcej informacji z oficjalnego źródła poznamy zapewne dopiero za jakiś czas. Plan jest bowiem taki, że myśliwce NGAD zastąpią F-22 Raptor w latach 30. XX wieku, choć niedawno wspominano, że uzupełnią tylko flotę F-35 i F-22.
Czytaj też: Jaki los spotkał działo elektromagnetyczne Marynarki Wojennej USA?
Na ten moment wiemy, że będą one występowały zarówno w wydaniu załogowym, jak i bezzałogowym. O istnieniu myśliwców NGAD wiemy od roku, kiedy to Siły Powietrzne ujawniły, że zaprojektowały, zbudowały i wzniosły ten myśliwiec w powietrze w ciągu zaledwie jednego roku. Wszystko to dzięki technologii inżynierii cyfrowej, którą wykorzystano w tym celu po raz pierwszy.
Poniżej możecie rzucić okiem na domniemany schemat NGAD, który pojawił się w oficjalnym raporcie lotnictwa USA na stronie 55. Myśliwiec ten postawił na kształt rombu z dużymi wlotami powietrza do dwóch silników nad skrzydłami samolotu, rozciągającym się od lewej do prawej kokpitem i dwoma pionowymi stabilizatorami, które dodatkowo można złożyć.
Czytaj też: Dlaczego Siły Powietrzne USA celowo rozbiły drona MQ-9A Reaper?
Render wskazuje również na możliwość wyposażenia myśliwca w ulepszenia uzbrojenia i napędu. Widać to po schematach silników, pocisków powietrze-powietrze i podwozia, które zostały oznaczone V1, V2 i V3.