Przed dzisiejszą premierą, na początku maja otrzymaliśmy stosowny zwiastun, przy którym wspominaliśmy, jak dla modeli Polo ważny jest wariant GTI, jako że Volkswagen oferuje w ich ramach topowe silniki 1.0 TSI o mocy 95 lub 110 KM. Jeśli mamy porównywać nowe Polo GTI ze starym, to zmiany z zewnątrz sprowadzą się dokładnie do tego samego, co w przypadku standardowych wersji.
Volkswagen Polo GTI 2021 z zewnątrz i wewnątrz
Nadwozie doczekało się stosownych zmian, mających na celu przystosowanie odświeżenie Volkswagena Polo GTI 2021 do najnowszych samochodów marki. Widać to po przeniesionych z nowego Polo zupełnie nowych, standardowych reflektorów LED połączonych paskiem świetlnym, nowego logo i szerszych światłach na tyle.
Czytaj też: Odwodnienie za kółkiem tak niebezpieczne, jak promile. Podczas jazdy pijcie wodę
Względem podstawowego wariantu model zyskał maskownicę o strukturze plastra miodu, podwójne rury wydechowe, szereg tradycyjnych dla GTI czerwonych akcentów (na czele z zaciskami hamulcowymi) i kontrastujące czarne lusterka.
Wewnątrz z kolei możecie liczyć na okraszoną czerwienią deskę rozdzielczą, co wcale nie jest jedynie skromnym dodatkiem wizualnym. Czerwone, błyszczące panele rozciągają się wzdłuż całej deski, sięgając nawet klamek drzwi czy tunelu środkowego.
Czytaj też: Hybrydowe Ferrari z V6 zadebiutowało. Oto wyczekiwane Ferrari 296 GTB
Akcenty umieszczono z kolei na kierownicy (tam dumnie prezentuje się dopisek GTI, będąc obecnym również na progu) i drążku zmiany biegów. Czerwone przeszycia na kierownicy czy siedzeniach, to tradycyjnie obowiązkowy szczegół, a cyfrowa rewolucja sprowadza się do 8-calowego cyfrowego zestawu wskaźników i ekranu dotykowego o przekątnej 9,2 cala.
Co z napędem Volkswagena Polo GTI 2021?
Polo GTI 2021 będzie jedynym wyborem dla chętnych, którym poziom około 100 koni mechanicznych mocy nie wystarcza. To już pewne, że nowe Polo GTI sięgnie po turbodoładowany 2-litrowy silnik benzynowy o mocy 207 KM i momencie obrotowym na poziomie 320 Nm.
Czytaj też: Nowe informacje o Project Rockstar. To nie X8 M, a wyjątkowe BMW XM
To dokładnie ta sama jednostka, która napędzała model przed odświeżeniem, ale ta jest skazana na siedmiobiegową automatyczną skrzynię z podwójnym sprzęgłem. Osiągi tego modelu opiewają na możliwość sprintu do setki w 6,5 sekundy.