Składane smartfony, Galaxy S21 FE, brak Galaxy Note21
Jak informuje serwis LetsGoDigital w 2021 roku czeka nas kilka smartfonów Samsunga z wyższej półki. Składane Galaxy Fold3 oraz Galaxy Z Flip3 powinny zadebiutować stosunkowo niedługo. Tuż za nim na rynek ma trafić Galaxy S21 FE. Smartfon notuje opóźnienie ze względu na problem z dostępem do chipów, z którym boryka się cały rynek. Galaxy Note21? Z tego samego powodu w tym roku seria Note ma się w tym roku nie pojawić.
Czytaj też: Test Logitech K780. Oto wszechstronna bezprzewodowa klawiatura
Samsung Galaxy S22 Ultra z rysikiem, zakrzywionym ekranem i szklanymi plecami
Galaxy S22 Ultra ma być prawdziwie topowym modelem, który zaoferuje funkcje, które nie trafią do tańszych Galaxy S22 oraz Galaxy S22+. Pierwszą z nich będzie obsługa rysika. Czyli coś, co znamy z Galaxy S21 Ultra i nadal w formie opcjonalnego akcesorium. Smartfon będzie też wyróżniać zakrzywiony ekran, technologia wykonania (LTPO) oraz przedni aparat schowany pod powierzchnią wyświetlacza. Ekran będzie miał przekątną 6,81 cala i zaoferuje adaptacyjne odświeżanie.
Różnice znajdziemy też w wykonaniu. Podczas gdy Galaxy S22 i S22+ mają mieć plastikowe tylne panele, Galaxy S22 Ultra będzie szklany. Oby nadal był dostępny wariant matowy.
Czytaj też: Xiaomi Mi 12 Ultra z aparatem 192 Mpix i 1-calową matrycą. Jak Ultra to Ultra
Nowością, która może dostać Galaxy S22 Ultra jest aktywny wentylator. Active Fan Mode to znak towarowy, który Samsung niedawno zarejestrował dla smartfonów i tabletów. Taką koncepcję przedstawia poniższa grafika. Są to tylko przypuszczenia i jest mało prawdopodobne, że takie rozwiązanie faktycznie trafi do smartfonu.
Samsung Galaxy S22 Ultra z aparatem Olympusa
Dużo mówi się o współpracy Samsunga z Olympusem, czego efekty możemy zobaczyć już w modelu Galaxy S22 Ultra. Doniesienia na temat aparatu smartfonu pokrywają się z dokonaniami Olympusa. Firma wie jak wykorzystywać małe sensory (system Micro 4/3), tworzyć kompaktowe obiektywy oraz zrobić bardzo dobrą stabilizację obrazu.
Pierwszą nowością Galaxy S22 Ultra ma być ciągły zoom. Aktualnie mając w smartfonie np. dwa teleobiektywy, z optycznym zoomem 3-krotnym oraz 10-krotnym, często dostajemy wycinek fotografii. Czyli przy 3-krotnym przybliżeniu mamy obraz z dedykowanego obiektywu, ale już przy 5-krotnym widzimy tylko cyfrowy wycinek. Dopiero przy 10-krotnym zoomie przechodzimy na kolejny obiektyw. Ciągły zoom, znany z klasycznych aparatów, byłby dużą nowością. Podobnie jak matrycowa stabilizacja obrazu. W działaniu obu tych funkcji miałby pomóc właśnie Olympus.
O specyfikacji aparatu Galaxy S22 Ultra na razie niewiele wiadomo. Poza tym, że Samsung tajemniczo informował na Twitterze o aparacie o rozdzielczości 200 Mpix i być może to właśnie on trafi do nowego flagowca. Sama wyspa aparatu nadal ma znajdować się w pionowej wyspie w lewym, górnym rogu obudowy.
Czytaj też: Urządzenie wykryje zakażenie w mniej niż godzinę. Może stanowić przełom w medycynie
Układ graficzny AMD i szybsze ładowanie
Podczas targów Computex ogłoszona została współpraca Samsung z AMD i oczekuje się, że Galaxy S22 Ultra będzie pierwszym smartfonem, który na niej skorzysta. Najpierw jednak jeszcze w 2021 roku ma zostać ogłoszony Exynos 2200 wykorzystujący układ graficzny AMD. Co nam to da? Mówi się o wprowadzeniu technologii Ray Tracingu do urządzeń mobilnych. Może ten aktywny wentylator to jednak nie jest taki głupi pomysł…
Samsung Galaxy S22 ma zaoferować szybsze ładowanie, ale nie znamy jeszcze szczegółów. Na pewno jest to coś, czego oczekuje się od kolejnego flagowca firmy. Galaxy S21 Ultra obsługuje tylko ładowanie o mocy 25W. Co jest nietypowe, bo Samsung oferuje w sprzedaży ładowarkę o mocy 45W. A skoro już przy ładowarce jesteśmy… Prawdopodobnie zabraknie jej w zestawie.
Ze względu na przesunięcie kalendarza premier, premiera Samsung Galaxy S22 jest spodziewana w styczniu 2022 roku. Firma będzie musiała dobrze zaplanować przyszły rok, bo w jej portfolio zaczyna robić się tłoczno.