[Aktualizacja II] Play dokłada swoje stanowisko
Wygląda na to, że GDDKiA włożył kij w mrowisko. Swoje stanowisko w sprawie zasięgu w tunelu zaprezentował również Play.
Cieszy nas informacja, że jako operatorzy wracamy do rozmów z GDDKiA, bo daje to szansę na szybką i sprawną realizację tej inwestycji. Miejmy nadzieję, że uda się nam ją przeprowadzić jak najszybciej, tak aby nie trzeba było wstrzymywać ruchu już po tym, jak tunel zostanie oddany do użytku.Jako operatorzy mamy doświadczenie w tego rodzaju inwestycjach. Jako przykład niech posłuży instalacja w pierwszej linii warszawskiego metra, gdzie, jako pierwszy operator, zapewniliśmy zasięg już na przełomie lat 2010/2011. Wiemy jak zadbać zarówno o kwestie formalne, jak i logistykę, żeby szybko, sprawnie i skutecznie zapewnić naszym klientom zasięg, a tym samym dostęp do usług telekomunikacyjnych. Są one szczególnie istotne, bo umożliwiają nieprzerwany kontakt z bliskimi, dostęp do narzędzi i rozrywki, a często ratują zdrowie i życie.Co do samych szczegółów technicznych i tego, jak wygląda przygotowanie takiej inwestycji. Na jej realizację potrzebujemy około dwóch miesięcy. Ze względu na specyfikę tego miejsca, będzie to najdłuższy tunel w Polsce, o długości około 2,3 km, stąd konieczne jest zastosowanie specjalnej infrastruktury. Centralnym elementem systemu, który chcemy tam zainstalować będzie tzw. „cieknący kabel”, który pełni rolę bardzo długiej anteny emitującej i zbierającej sygnał komórkowy wzdłuż całej swojej długości – tak, żeby w żadnym miejscu tunelu nie powstała „biała plama” zasięgowa.Wspólnie z pozostałymi operatorami ustaliliśmy, że aby usprawnić całą inwestycję my, jako PLAY zbudujemy tę instalację, dostosowaną do potrzeb tego miejsca. Będą mogły z niej korzystać wszystkie sieci, nie tylko PLAY. W ten sposób chcemy zapewnić zasięg dla użytkowników wszystkich operatorów.Ze swojej strony nieustannie deklarujemy gotowość do współpracy i mamy nadzieję na szybkie porozumienie z GDDKiA jako inwestorem w zakresie jak najszybszego udostępnienia placu budowy na potrzeby wykonania instalacji komórkowej. Wierzymy, że najdłuższy tunel w Polsce jednak nie będzie białą plamą.– powiedział Marek Lipski, dyrektor biura regionalnego Play w Warszawie.
[Aktualizacja] Orange odpowiada – czy faktycznie operatorzy ponoszą winę za białą plamę w tunelu Południowej Obwodnicy Warszawy?
GDDKiA wskazało winnych braku zasięgu w nowej obwodnicy. Według nich mają to być operatorzy, którzy bardzo długo zbierali się do negocjacji i do dzisiaj nie zaakceptowali warunków jakie musieliby spełnić przy budowie – jak możemy przeczytać w komunikacie prasowym. Tymczasem Orange postanowiło odpowiedzieć i to nie tylko za siebie, ale również powołując się na innych operatorów.
W ich Biurze Prasowym możemy przeczytać:
Wszyscy operatorzy: Orange, Play, Plus ,T-Mobile mamy duże doświadczenie przy takich inwestycjach. Mówiliśmy jednym głosem: prosimy, pozwólcie nam zrobić sieć w czasie budowy! Pisaliśmy pisma, rozmawialiśmy z GDDKiA, dostawaliśmy optymistyczne sygnały, potem nas odsyłano do wykonawcy (ASTALDI) , a wykonawca do inwestora. Były propozycje umowy, nanoszenie poprawek i nic nie szło. Tak przez 5 lat!!! Koledzy z sieci na dowód „operatorskiej” prawdomówności przysłali mi wymianę pism i dokumentów, nad którymi mógłbym siedzieć godzinami. Niestety nie udało się. Czas leciał i sprawą zajęły się media, z których właśnie dowiedzieliśmy się, że to nasza wina a tunel bez zasięgu i tak będzie bezpieczny… Drodzy drogowcy prosimy jeszcze raz, pozwólcie operatorom zapewnić zasięg dla waszych kierowców i naszych klientów. Wszystkim będzie jeździło się bezpieczniej i komfortowo. Inaczej narobimy sobie wstydu, że nie potrafiliśmy się dogadać, a tak potrzebna inwestycja pozostanie bez zasięgu telefonii komórkowej.
Po której stronie leży więc wina?
Najdłuższy tunel bez zasięgu sieci komórkowej
Z informacji sprzed kilku dni wiemy już, że po otwarciu Południowej Obwodnicy Warszawy, w najdłuższym w Polsce tunelu prawdopodobnie nie będzie zasięgu sieci komórkowej. Co zaczęło wzbudzać uzasadnione obawy odnośnie tego, co w sytuacji alarmowej? Czy trzeba będzie wystukiwać SOS o blachę samochodu?
Operatorzy chcieliby zapewnić zasięg w tunelu. Nawet bez problemu dogadali się, że wykorzystają do tego nadajnik Play, który połączy wszystkie sieci. Ale to wymaga położenia dodatkowego kabla w tunelu. Jak dobrze wiemy, stereotypowo w Polsce kabli telekomunikacyjnych nie kładzie się w trakcie jakiejkolwiek inwestycji drogowej, a dopiero po jej zakończeniu. W przypadku tunelu Południowej Obwodnicy Warszawy nie ma wyjątku i operatorzy nie dostali zgody na wejście do inwestycji.
Czytaj też: Przeznaczenie procesora Intel Core i9-11900KB, to NUC 11 Extereme
Tunel Południowej Obwodnicy Warszawy z nowoczesnym rozwiązaniami. Na 112 zadzwonisz z kabelka
GDDKiA nie widzi w tym problemu. Tunel, zgodnie z wszelkimi unijnymi wytycznymi, będzie bardzo nowoczesny. Zostanie wyposażony w 130 kamer monitorujących sytuację w tunelu, nad którym przez całą dobę będzie czuwać Centrum Zarządzania Tunelem. W razie jakichkolwiek niebezpiecznych sytuacji to jego pracownicy wezwą pomoc. Dodatkowo tunel będzie wręcz nafaszerowany telefonami alarmowymi. Mniej więcej co 125 metrów, z których będzie można zadzwonić na 112.
Czytaj też: Motorola Moto G Stylus 5G zaprezentowana oficjalnie!
Co więcej GDDKiA wskazuje, że winę za brak zasięgu ponoszą operatorzy. W opublikowanym komunikacie czytamy m.in. że operatorzy bardzo długo zbierali się do negocjacji i do dzisiaj nie zaakceptowali warunków jakie musieliby spełnić przy budowie.
Choć system monitoringu brzmi przekonująco, zdecydowanie pewniej czułbym się z zasięgiem sieci komórkowej. Bez konieczności biegania po tunelu w celu wykonania telefonu alarmowego z budki telefonicznej.