Jednym z autorów badania, w ramach którego rzekomo znaleziono fosfiny w atmosferze Wenus, był nasz rodak. Ogłoszone w zeszłym roku wyniki spotkały się jednak z umiarkowanymi reakcjami, a pesymiści zarzucali im nawet błędy w pomiarach. Obecność gazu fosforowodorowego byłaby jednak potencjalnie przełomowa, ponieważ mogłaby świadczyć o występowaniu na Wenus życia.
Czytaj też: Gdzie NASA powinna szukać życia na Wenus?
Trudno jednak oczekiwać, by potencjalne wenusjańskie formy życia miały szczególnie zaawansowaną formę. Wystarczy wspomnieć, że temperatury przy powierzchni osiągają tam nawet 460 stopni Celsjusza. Atmosfera jest natomiast bogata w dwutlenek węgla i dwutlenek siarki. Oczywiście nie zawsze Wenus musiała być równie nieprzyjazna – przypuszczalnie przed milionami bądź miliardami lat jej atmosfera w znacznie większym stopniu przypominała ziemską.
Wenus cechuje się niezwykle wysokimi temperaturami oraz obecnością dwutlenku węgla i dwutlenku siarki
John Hallsworth nie porzuca więc wiary w możliwość występowania tam życia aż po dziś dzień. Tym bardziej, że na pewnych wysokościach temperatury są stosunkowo przyjazne dla znanych nam organizmów. Te musiałyby się jednak unosić w atmosferze, być może pochodząc z hipotetycznych, występujących w przeszłości zbiorników wodnych, które zniknęły z Wenus wraz z postępującym efektem cieplarnianym.
Biorąc pod uwagę pomiary aktywności wody, zespół badawczy Hallswortha odkrył, że atmosfera Wenus jest zbyt sucha, aby mogły w niej przetrwać organizmy podobne do ziemskich. Aktywność wody jest jednym z kluczowych wyznaczników możliwości zamieszkania danego obszaru i jest mierzona w skali od 0 do 1. Przypuszcza się, iż funkcje biologiczne organizmów zaczynają zanikać poniżej poziomu aktywności wody na poziomie 0,585, a rekordzistą jest w tym przypadku grzyb z gatunku Aspergillus penicillioides.
Czytaj też: Posłuchajcie pierwszych dźwięków nagranych przez łazik Zhurong na powierzchni Marsa
W przypadku chmur tworzących wenusjańską atmosferę współczynnik ten jest skrajnie niski i wynosi ≤0,004. Oznacza to, że jest ona znacznie ponad 100-krotnie bardziej sucha niż wynosi próg przetrwania obowiązujący na Ziemi. Co ciekawe, w przypadku Marsa wynik jest bardziej obiecujący i wynosi ≤0,537.