W tym celu naukowcy chcieliby skorzystać z rakiet Long March 5, które miałyby zostać wycelowane w stronę Bennu, czyli masywnego obiektu mogącego zbliżyć się na odległość 7,5 mln kilometrów od Ziemi. Ten stosunkowo niewielki dystans miałby stać się realny w ciągu najbliższych 150 lat.
Jednocześnie warto podkreślić, że ryzyko kolizji Bennu z Błękitną Planetą jest niewielkie i wynosi zaledwie 1 do 2700. Eksperci wolą jednak dmuchać na zimne, ponieważ zdają sobie sprawę z tego, jak masywna jest Bennu. Poza usunięciem potencjalnego zagrożenia, mielibyśmy również możliwość przetestowania technik, które mogłyby się okazać przydatne w przyszłości.
Chiny planują użyć 23 rakiet Long March 5, które zostałyby wystrzelone w stronę asteroidy Bennu
Rakiety Long March 5 to również podstawa chińskiej ekspansji w kosmosie, ponieważ służą w misjach transportowych na rzecz stacji kosmicznych i w wystrzeliwaniu sond przeznaczonych na Księżyc czy Marsa. Od 2016 roku z terytorium Państwa Środka wystrzelono sześć takich rakiet, a jedna zapisała się w historii w szczególny sposób. Istniało bowiem ryzyko, że fragmenty Long March 5 spadną na ludzkie osiedla.
Czytaj też: Tak wygląda rakieta SLS w 360 stopniach. Rzućcie okiem na nowe wideo od NASA
Co ciekawe, pomysł Chińczyków nie jest pierwszym tego typu. Przedstawiciele NASA już jakiś czas temu informowali o projekcie HAMMER, którego założeniem byłoby umieszczenie 400 ton ładunków wybuchowych na powierzchni Bennu. Pojawiły się nawet idee wykorzystania broni jądrowej. Oczywiście istnieją pewne obawy z tym związane, między innymi w postaci ryzyka niechcianej zmiany kursu asteroidy bądź rozbicia jej na wiele mniejszych fragmentów.