Zawartość opakowania Enermax ETS-F40-FS Silent Edition
Akcesoria są dosyć standardowe:
- instrukcja,
- pasta termoprzewodząca Dow Corning TC-5121C,
- zestaw montażowy,
- 4 klipsy na wentylatory.
Na pewno plusem jest to ostatnie. Dzięki czterem klipsom można zamontować dodatkowy wentylator z tyłu. Poza tym lista dodatków jest całkowicie wystarczająca i spokojnie wystarczy przy tej klasie chłodzeniu. Samo chłodzenie jest zgodne z podstawkami: LGA 1200, LGA 775, 115x, 1366, 2011(-3) Square ILM, 2066 oraz FM1, FM2(+), AM2(+), AM3(+), AM4.
Czytaj też: Test chłodzenia SilverStone PF360W-ARGB
Specyfikacja Enermax ETS-F40-FS Silent Edition
Dokładne wymiary chłodzenia to 140 x 93 x 156 mm i waży 750 g. Dzięki niskiej wysokości Enermax ETS-F40-FS Silent Edition bez problemów powinien wejść do większości obudów ATX. Radiator ma aluminiowe finy oraz dwie ważne technologie. Pierwsza to Vortex Generator Flow (VGF). Dzięki niej generowane są specjalne wiry, które pozwalają na dostarczenie większej ilości powietrza na tył ciepłowodów. Druga to Vacuum Effect Flow (VEF). Tym razem mowa jest o częściowo zamkniętych bokach tworzących podciśnienie. Pozwala to na pobieranie świeżego powietrza z boku, co również pozytywnie wpływa na wydajność chłodzenia.
Samych ciepłowodów mamy cztery sztuki i są to konstrukcje 6 mm. Stykają się one bezpośrednio z procesorem, co ma również poprawiać wydajność konstrukcji. Plusem na pewno też jest asymetryczny design, dzięki czemu nie powinno być problemów z pamięciami RAM. Dodam jeszcze, że TDP chłodzenia według producenta to 200 W.
Producent do chłodzenia dołącza 140 mm wentylator AFS40-14. Jego maksymalna prędkość wynosi 1200 RPM. Wtedy też przepływ powietrza jest równy 74,33 CFM, ciśnienie 2,17 mm H2O, a głośność 23 dBA. Wentylator obsługuje PWM, więc można nim bez problemów sterować poprzez płytę główną.
Wygląd i montaż Enermax ETS-F40-FS Silent Edition
Enermax ETS-F40-FS Silent Edition nie wygląda jakoś super. Miedziane ciepłowody w połączeniu ze srebrnymi finami są średnim pomysłem, choć końcówki ciepłowodów są takie same, więc strasznie źle to nie wygląda. Natomiast jeśli chcecie ładniejszą wersję chłodzenia to w sprzedaży jest model ARGB i Solid Black.
Sam montaż na płycie jest naprawdę prosty. W przypadku AM4 wystarczy wykorzystać dołączony do płyty backplate, położyć nakrętki i na to płytkę. Całość przykręcacie śrubami, nakładacie pastę i przykręcacie chłodzenie. Wentylator montujecie na radiatorze poprzez dołączone klipsy, co również jest bardzo proste.
Zebrane najważniejsze parametry Enermax ETS-F40-FS Silent Edition
- Wymiary: 140 x 93 x 156 mm
- Waga: 750 g
- TDP: 200 W
- Rodzaj wentylatora: 1x 140 mm
- Maksymalna wentylatora: 1200 RPM
- Maksymalny przepływ powietrza: 74,33 CFM
- Maksymalne ciśnienie: 2,17 mmH2O
- Maksymalna głośność: 23 dBA
- Kompatybilność z podstawkami: LGA 1200, LGA 775, 115x, 1366, 2011(-3) Square ILM, 2066, FM1, FM2(+), AM2(+), AM3(+), AM4.
- Gwarancja: 2 lata
- Cena: ok. 170 zł
Testy Enermax ETS-F40-FS Silent Edition
Wyniki testów są całkiem niezłe. Chłodzenie spokojnie poradziło sobie z Ryzenem 5 3600. Temperatury są stosunkowo niskie i spokojnie jeszcze bardziej możecie obniżyć obroty wentylatora.
Także po OC Enermax ETS-F40-FS Silent Edition spokojnie radzi sobie z procesorem. temperatury są już większe, ale chłodzenie radzi sobie z utrzymaniem ich w stosunkowo rozsądnych wartościach. Mając więc taką konfigurację spokojnie możecie podkręcać procesor.
Kultura pracy również jest bardzo dobra. Na 800 RPM chłodzenia nie usłyszycie, na 1200 RPM jest już trochę słyszalne, ale nie powinno Wam przeszkadzać. Co więcej 42,7 dBA jest bardzo dobrym wynikiem jak na 140 mm wentylator.
Czytaj też: Test chłodzenia XPG Levante 360
Test Enermax ETS-F40-FS Silent Edition – podsumowanie
Jeśli szukacie stosunkowo niskiej konstrukcji z łatwym montażem, które zapewni Wam odpowiednie chłodzenie procesora pokroju Ryzen 5 3600 to zdecydowanie mogę Wam polecić Enermax ETS-F40-FS Silent Edition. Jest to naprawdę fajna konstrukcja, która dobrze poradziła sobie w praktyce. Jej tak naprawdę największą wadą jest wygląd, ale w sprzedaży są wersje Solid Black i ARGB, które pod tym względem znacznie lepiej wypadają.
Warto też wspomnieć o cenie – Enermax ETS-F40-FS Silent Edition kosztuje ok. 170 zł, choć znalazłem go nawet w promocji za 150 zł. W takiej cenie ciężko jest więc nie polecić tej konstrukcji.