Juno wcale nie poprzestała na jednej próbie, bo tego samego dnia – 7 czerwca – postanowiła odwiedzić również samego Jowisza. Aby ukazać realia tego przelotu, NASA stworzyła animację opartą na zdjęciach wykonywanych przez kamerę JunoCam, które nałożono na cyfrowe wersje planety i księżyca. Sonda przemierzyła dystans pomiędzy biegunami gazowego giganta w ciągu mniej niż trzech godzin.
Czytaj też: Księżyc Jowisza podlega regularnemu „bombardowaniu”. Czy Europa naprawdę może zawierać życie?
Jeśli chodzi o kwestie techniczne, to Juno znalazła się nieco ponad 1000 kilometrów od powierzchni Ganimedesa. Poruszała się wtedy z prędkością wynoszącą około 67 tysięcy kilometrów na godzinę. Dzięki tak imponującym wartościom, sonda była w stanie przemieścić się między Ganimedesem a Jowiszem w ciągu 14 godzin i 50 minut, przemierzając w tym czasie niemal 1,2 mln kilometrów.
Sonda Juno wykonała niedawno 34. przelot wokół Jowisza
W przypadku Jowisza animacja ukazuje natomiast tę planetę z wysokości około 3400 kilometrów. Ze względu na gigantyczną masę i równie imponująca grawitację, sonda Juno była w stanie wykorzystać gazowego giganta do rozpędzenia się do prędkości rzędu 200 tysięcy kilometrów na godzinę. W czasie przelot jej instrumenty uwieczniły między innymi burze szalejące na Jowiszu oraz tamtejsze bieguny.