Idea soundbarów to świetne rozwiązanie dla typowych wnętrz
Choć kina wróciły, to coraz częściej wielkie produkcje od razu trafiają do naszych salonów. Ostatnio (niestety jeszcze nie u nas) film Czarna Wdowa zadebiutował jednocześnie w Disney+ Premier Access oraz w kinach. Rynek filmowy się zmienia i to będzie już nowa normalność. Aby cieszyć się w domowych warunkach filmem w iście kinowy sposób potrzebujemy dużego i dobrego telewizora oraz odpowiedniego dźwięku. Ten z telewizorów w zdecydowanej większości wypada słabo. Wszystko z racji smukłych obudów, w których po prostu nie ma miejsca na dobre głośniki.
Oczywiście najlepsze efekty dźwiękowe zyskamy inwestując w kompletny system kina domowego. Wiąże się to jednak z przynajmniej 7 głośnikami, kablami pomiędzy nimi, dużym subwooferem oraz amplitunerem kina domowego. Czyli mnóstwo sprzętów, nie łatwa konfiguracja i często problematyczna obsługa, o wydatkach nie wspominając. Jeśli jesteś fanem filmu, mieszkasz w sporym domu, to jak najbardziej ma to sens. Jednak większość z nas niezależnie czy mieszka w kawalerce, czy dużym domu nie ma ochoty na przewody, liczne głośniki, konfiguracje sprzętów. I tu pojawiają się soundbary – nie zajmują dużo miejsca, wyglądają estetycznie, a ich obsługa i konfiguracja często sprowadza się do podpięcia przewodu HDMI do telewizora. Oferują dobrą jakość dźwięku, często wrażenia przestrzenności i nie sprawiają, że u sąsiadów za ścianą drżą szklanki w szafkach, by nie powiedzieć kryształy w kredensie.
Czytaj też: Test Samsung Galaxy Note 20 – jak spisuje się rok po premierze?
Czym jest Dolby Atmos?
Standard dźwięku Dolby Digital jest znany od przeszło 30 lat. Osoby chociaż trochę interesujące się tematem kina domowego powinny wiedzieć o kinie domowym w układzie 5.1 czyli głośnikach stereo, głośniku centralnym, dwóch głośnikach tylnych oraz subwooferze (głośniku niskotonowym). Przez lata pojawiały się kolejne lepsze formaty dźwięku, ale ta główna konfiguracja dźwięku przestrzennego nie została zmieniona.
W 2012 roku w kinach po raz pierwszy pojawił się dźwięk Dolby Atmos, zmieniający zupełnie koncepcje podejścia do dźwięku już na etapie jego tworzenia. Zamiast dźwięku skupionego na kanałach (tych 5 głośnikach) mamy dźwięk zorientowany na obiekty. Dolby Atoms, DTS:X i kilka mniej popularnych formatów to właśnie technologie dźwięku obiektowego. Dźwięki ulokowane są w przestrzeni, a odpowiedni zestaw głośników ma je nam „zobrazować” dostosowując otrzymane dane do technicznych możliwości zestawu. Stopniowo Dolby Atoms z kin zawędrował najpierw do wybranych amplitunerów, później soundbarów, pojawił się też w telewizorach, laptopach, tabletach, a nawet smartfonach.
Podstawowa konfiguracja głośników Dolby Atmos w kinie domowym to 5.1.2. Gdzie dwa głośniki są efektowe i ulokowane na suficie lub dźwięk ma się odbijać na suficie. System ten można rozbudowywać o kolejne dwa takie głośniki na tyłach, czy dodatkowe głośniki na bokach. W efekcie przy konfiguracji 5.1.2 przy dobrym sprzęcie powinniśmy móc dokładnie zlokalizować dźwięk, na przykład startujący samolot powinien płynnie przelecieć nad nami z przodu do tyłu, deszcz ewidentnie padać z góry, a kołujący helikopter sprawiać wrażenie, że rzeczywiście lata wokół nas. Finalnie wszystko zależy od tego, z jakiego sprzętu będziemy korzystać oraz co będziemy oglądać i jak całość została zrealizowana.
Gdzie znajdziemy treści w Dolby Atmos?
Aby móc cieszyć się Dolby Atmos potrzebny jest nie tylko odpowiedni sprzęt ale same treści. Te znajdziemy na płytach Blu-ray i UHD Blu-ray gdzie Dolby Atmos jest zakodowany w najlepszej jakości. To już setki filmów, a nawet seriali jak na przykład Gra o Tron – która na płytach 4K wygląda i brzmi oszałamiająco, znacznie przewyższając to, co widzieliśmy i słyszeliśmy w telewizji czy na VOD.
Jednak Dolby Atmos to przede wszystkim domena serwisów streamingowych. Znaczna większość pozycji w AppleTV+ dostępna jest w Dolby Atmos. Także iTunes jest skarbnicą jeśli chodzi o dobre wydania z Dolby Atmos do kupienia bądź wypożyczenia. Istnieje kilkadziesiąt pozycji w serwisie Netflix z Dolby Atmos, wiele pozycji na Disney+ w tym Gwiezdne Wojny oferują ten standard (niestety znów przypomnę, że usługi u nas wciąż nie ma), amerykanie z Dolby Atmos mogą cieszyć się w HBO Max. W Amazon Prime Video na razie pojawił się jedynie serial Jack Ryan. Mimo wszystko łącznie tych treści jest naprawdę dużo.
Minione Euro 2020 na TVP 4K również było transmitowane z dźwiękiem Dolby Atmos. Na razie nie należy się spodziewać częstszej obecności tej technologii w telewizji, być może przy kolejnych dużych wydarzeniach sportowych.
Czytaj też: Nissan Qashqai 2021. Nasze pierwsze wrażenia z jazdy
Na co zwrócić uwagę kupując soundbar z Dolby Atmos
Dolby Atoms przenosi dźwięk na nowy wyższy poziom, znacząco udoskonalając wrażenia związane z przestrzenią. Natomiast nie jest możliwością zapewnienia takich samych doznań na telefonie, laptopie, soundbarze, zestawie kina domowego. Dlatego też niestety często oznaczenie Dolby Atmos na sprzęcie ogranicza się właściwie do odtwarzania dźwięku w tym standardzie i nic, poza tym.
Szukając soundbara z Dolby Atmos należy więc przede wszystkim zwrócić na to jaką konfigurację głośników oferuje. Przy tańszych soundbarach z Dolby Atmos często mamy do czynienia z system 2.1, a czasem w podobnej obudowie znajdziemy dźwięk 3.1.2 czyli z głośnikami skierowanymi do góry. Istnieją też takie sprzęty jak Samsung HW-950A gdzie w zestawie znajdziemy tylne głośniki, a sam producent zapewnia, że dźwięk z tego systemu to odpowiednik 11.1.4. Jeśli tylko mamy taką możliwość powinniśmy odsłuchać soundbar, w innych przypadkach warto posiłkować się informacjami technicznymi, recenzjami i mieć świadomość, że nie wszystko złoto co się świeci.
Dźwięk ma znaczenie
Jakość dźwięku odgrywa istotną rolę w filmach, serialach, grach czy transmisjach sportowych. To ścieżka dźwiękowa często buduje napięcie, podsyca emocje i pozwala zyskać lepsze wrażenia. Warto więc zadbać o dobry system audio w swoim domu, na przykład decydując się na dobry soundbar.