120 stacji bazowych 5G tygodniowo
Prezes T-Mobile Andreas Maierhofer zapowiedział znaczne przyśpieszenie rozbudowy sieci 5G. Sprzęt sieciowy, zamiast zalegać na magazynach, trafi na maszty. Efektem czego ma być budowa aż 120 stacji bazowych 5G tygodniowo. Cała akcja już trwa, bo ruszyła wraz z początkiem lipca.
Klienci T-Mobile mają dostać najlepszą jakość i najlepszą łączność – to motto przyświeca naszym dzisiejszym działaniom i będziemy je kontynuować. W roku 2021 i później wierzymy, że dynamiczny rozwój naszej sieci 5G pozwoli naszym klientom pozostać w kontakcie ze swoimi przyjaciółmi i rodziną, ale także dzięki niej rozwijaj swoją działalność lub zapewni im rozrywkę, dostęp do informacji, dostęp do edukacji i opieki zdrowotnej. Dziś zrobiliśmy kolejny krok w tej podróży. Ogłosiliśmy kolejny etap rozwoju naszej sieci: plan uruchomienia ponad 120 stacji bazowych 5G tygodniowo od początku lipca– napisał w serwisie LinkedIn prezes T-Mobile Andreas Maierhofer.
Czytaj też: Play i T-Mobile mieli 5G w reklamach. Ale oficjalnie się do niej nie przyznają?
T-Mobile ma już sporo nadajników 5G. Tylko częstotliwości brak
T-Mobile już na początku 2020 roku zapewniał, że ma gotowych 800 stacji bazowych 5G. W czerwcu 2020 roku, kiedy oficjalnie ruszyła sieć piątej generacji w T-Mobile, stacji bazowych było już 1 600.
Później coś się zatrzymało, bo po I kwartale 2021 roku liczba ta wzrosła tylko do 1 650, a w zasięgu sieci 5G znajdowało się 6,3 mln Polaków. O 300 tys. więcej niż w połowie 2020 roku. Nic więcej dziwnego, ze T-Mobile postanowił przyśpieszyć rozbudowę sieci.
Czytaj też: Samsung Galaxy S22 Ultra nie dostanie aparatu 200 Mpix?
Niezmiennie T-Mobile oferuje sieć 5G w paśmie 2100 MHz, na którym działa sieć LTE. Budowa kolejnych nadajników jest jednak potrzebna. Kiedy w końcu ruszy aukcja docelowej częstotliwości sieci piątej generacji (dzisiaj już kompletnie nie wiadomo kiedy to nastąpi), jej wdrożenie na już działających nadajnikach 5G pójdzie o wiele sprawniej.