Z jednej strony krowy oskarża się o napędzanie zmian klimatu, co wynika z faktu, iż produkują one ogromne ilości metanu. Z drugiej, posiadają w swoich żołądkach enzym zdolny do rozpuszczania tworzyw sztucznych. Zdaniem ekspertów z Austrii, użycie tej substancji przez ludzi mogłoby umożliwiać rozkładanie plastików przed ich ponownym wykorzystaniem.
Czytaj też: Zagadka znikającego metanu na Marsie rozwiązana. Teraz czas na kolejną
Georg Guebitz i jego współpracownicy pobierali płyny pochodzące z jednego z krowich przedżołądków, zwanego żwaczem. Analizując te próbki, autorzy badania doszli do wniosku, że zawierały one różnorakie enzymy, z kutynazą na czele. Co ciekawe, do rozpoczęcia poszukiwań skłoniła naukowców informacja, iż dieta krów zawiera pokarmy strukturalnie przypominające poliestry. Założyli więc, że bydło jest również w stanie rozkładać plastiki w swoich żołądkach.
Austriaccy naukowcy zauważyli, że krowie enzymy mogą rozkładać tworzywa sztuczne
Dalsze badania wykazały przydatność krowich enzymów w rozkładaniu trzech powszechnie stosowanych przez ludzi poliestrów. Do tego grona zalicza się politereftalan etylenu (PET), politereftalan adypinianu butylenu (PBAT) i furanian polietylenu (PEF). Do ich rozłożenia kutynazy potrzebowały średnio od 24 do 72 godzin – próby były prowadzone w temperaturze wynoszącej około 40 stopni Celsjusza, odpowiadającej warunkom panującym w układzie pokarmowym krowy.
Czytaj też: Spójrzcie na oficjalne klocki Lego z butelek PET. Jest ratunek dla plastikowych klocków
Wykorzystanie tych samych enzymów na przemysłową skalę mogłoby umożliwić skuteczniejszy i tańszy recykling tworzyw sztucznych. Oczywiście najpierw konieczne jest wykazanie, że proponowana metoda stanowi atrakcyjną alternatywę dla obecnie stosowanych. O konieczności zwalczenia narastającego problemu zanieczysczenia środowiska plastikami nie trzeba chyba nikogo przekonywać.