Jowisz, ze względu na swój skład i strukturę, jest znacznie łatwiejszym obiektem badań niż skaliste, pokryte oceanami i otoczone atmosferami planety. Pomaga w tym przypadku sonda Juno, oddelegowana z Ziemi w 2011 roku. Jej misja na orbicie największej planety Układu Słonecznego rozpoczęła się natomiast w 2016 roku.
Czytaj też: Jowisz jest cieplejszy niż przypuszczano. Być może poznaliśmy wyjaśnienie zagadki
Obserwacje Jowisza sprzed 2016 roku, prowadzone z Ziemi lub w ramach poprzednich misji kosmicznych, zazwyczaj obejmowały wyłącznie niższe szerokości geograficzne tej planety. Przełomowa była w tym przypadku sonda Juno, która była w stanie obserwować bieguny Jowisza, co doprowadziło do wykrycia cyklonów występujących w ich obrębie. Szczególnie zaskakujący może się wydawać fakt, że liczba tych zjawisk jest stała: osiem szaleje wokół bieguna północnego, a pięć – wokół południowego.
Jowisz to najbardziej masywna planeta Układu Słonecznego
Na naszej planecie cyklony tworzą się w obszarach, gdzie temperatura wody przekracza 26 stopni Celsjusza, a następnie przemieszczają się w kierunku biegunów. Zjawisko to jest następstwem siły przyciągania wynikającej z ruchu obrotowego Ziemi. Na Jowiszu natomiast silne prądy strumieniowe uniemożliwiają tworzenie się burz poniżej 60 stopni szerokości geograficznej.
Wygląda również na to, że tamtejsze burza “upodobały” sobie szerokość geograficzną wynoszącą 84 stopnie. Dlaczego akurat ją? Naukowcy zakładają, że tamtejsze cyklony najpierw są przyciągane do biegunów, lecz burza polarna odpycha je, przez co nie docierają one do celu. Na wspomnianej szerokości geograficznej obie siły się równoważą.
Jeśli chodzi o inne wartości liczbowe, to średnica każdego z cyklonów na Jowiszu wynosi około 4000-5000 kilometrów. Z kolei prędkość ich wirowania osiąga nawet 360 kilometrów na godzinę. Astronomowie zakładają, że sonda Juno w najbliższych latach dostarczy kolejnych danych uzupełniających luki związane z cyklonami na Jowiszu. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że misja Juno została przedłużona do 2025 roku.